Artykuł

Fot. Krzysztof Piekarski

Fot. Krzysztof Piekarski

Bez napinki: CHCEMY STADIONU DLA OLSZTYNA!

18.04.11 21:09   kom, em   0  

Kolejny mecz musieliśmy grać na boisku przeciwnika. Wstyd o tym pisać, ale trzeba o tym przypominać na każdym kroku, że Olsztyn nie ma porządnego boiska i stadionu! Dlatego powtórzę, po raz kolejny CHCEMY STADIONU DLA OLSZTYNA!

Niezwykle drażni mnie boiskowe cwaniactwo, które przeradza się w nieudacznictwo. Jak nazwać zawodnika, który w polu karnym woli się przewrócić niż zrobić z piłką coś pożytecznego? Łamaga. Zawodnik bez wiary we własne umiejętności woli się położyć, licząc na rzut karny, niż strzelić, podać czy kiwnąć. W którymś już meczu z rzędu w ten sposób przewraca się Suchocki. Podobnie kładli się piłkarze Stali Rzeszów i swój cel osiągnęli. Czy jednak tak ma wyglądać futbol? Piłkarzy zmęczonych lub niedożywionych?

***

Już kolejny mecz na lewej obronie męczy się Paweł Głowacki, a wraz z nim cała defensywa. To nie jest wymarzona pozycja dla tego zawodnika, gdyż najwięcej groźnych akcji przeciwnicy przeprowadzają prawą stroną, nierzadko po błędach Głowackiego.

***

Ciekawie będzie na pewno w IV lidze. Szkoda potknięcia Stomilowców w meczu z Tęczą Biskupiec, bo olsztynianie złapaliby kontakt z czołówką. W miniony weekend punkty zgubiła Granica Kętrzyn, dzięki czemu grupa pościgowa nieznacznie przybliżyła się do lidera. Prawdziwe emocje jeszcze przed nami.

***

W ostatnich dniach ręka Maradony odeszła już na trzeci plan. Nikt o niej nie mówi, za to na świecznikach jest teraz palec Manuela Arboledy. Niedoszły, mam nadzieję, reprezentant Polski postanowił z zaskoczenia zabawić się z byłym reprezentantem Ebim Smolarkiem. Kolumbijczyk nie uprzedził jednak rywala o tym, że będzie bawił się z nim w lekarza i sprawdzi Smolarkowi prostatę. Za to zawodnik Polonii nie uprzedził Arboledy, że pobawią się w pięściarzy. Smolarek pokazał Adamkowi, jak należałoby znokautować Kliczkę.

***

"Franek Smuda czyni cuda" - skandowali radośnie kibice reprezentacji jakiś rok wstecz. Cudotwórcą Smuda nie jest, co najwyżej przeciętnym magikiem. Na razie pokazał nam jedną sztuczkę: z kadry zniknęli Boruc i Żewłakow.

kom

Czy wiecie, że Stomilowcy w Gołdapi otrzymali swój pierwszy w historii proporczyk? Sami w zamian nic nie mieliśmy, to zagraliśmy naszymi piłkami, bo miejscowe nie były pompowane od zeszłej jesienni.

***

Kolejny mecz musieliśmy grać na boisku przeciwnika. Wstyd o tym pisać, ale trzeba o tym przypominać na każdym kroku, że Olsztyn nie ma porządnego boiska i stadionu! Dlatego powtórzę, po raz kolejny CHCEMY STADIONU DLA OLSZTYNA! Podziękowania dla prezesów z Nidzicy, że poszli nam na rękę. Tym razem na szczęście nie zagraliśmy po gospodarsku...

***

Rozpieszczeni zwycięstwami na własnym stadionie w tej rundzie musieliśmy obejrzeć bezbramkowe widowisko. Tym razem nic nie chciało wpaść. Taki futbol. Remis biorę w ciemno w Brzesku. Okocimski będzie od Znicza Pruszków jeszcze bardziej wymagającym przeciwnikiem.

***

Ktoś kiedyś w komentarzu zarzucił nam, że po co wrzucamy news o arbitrach, którzy będą sędziować dany mecz. Wystarczy jednak spojrzeć na nazwisko i wiadomo jakiego sędziowania można się spodziewać: słabego, dobrego, normalnego lub jeszcze innego. I jadąc do Nidzicy wiedzieliśmy, że przeszkadzać obydwu zespołom będzie pan Szczypiński z Iławy. Tylko po co?

***

I na koniec prośba ode mnie. Fundusz wyjazdowy wspiera kibiców jeżdżących za Stomilem w Polskę. Dlatego warto ten fundusz wspierać. A jak? Kupując koszulki, szaliki i inne gadżety na stomil-sklep.pl. Można też wrzucić do puszki na meczu lub kupić zina Stadion. Kolejna duża wyprawa do Stalowej Woli już 21 maja.

em

Patronite Zostań patronem stomil.olsztyn.pl! Doceniasz naszą pracę? Chcesz więcej ciekawych materiałów? Wspieraj nas tutaj: https://patronite.pl/stomilolsztynpl

Tagi: -


Komentarze

Artykuł nie został jeszcze skomentowany - możesz być pierwszą osobą!

Dodaj swój komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz. Zaloguj się tutaj.


Zostań fanem

...i bądź na bieżąco!