Artykuł

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu, fot. Krzysztof Piekarski

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu, fot. Krzysztof Piekarski

"Bez napinki": Plotki, ploteczki

25.11.14 20:26   em   3  

Plotki, ploteczki, czy obgadywanie za plecami, to normalne w olsztyńskim środowisku piłkarskim. Ja raz na jakiś czas także padam ofiarą (chociaż to za mocne słowo, bo krzywda mi się nie dzieje) olsztyńskiego piekiełka futbolowego.

W sobotę okazało się, że obecność na stadionie CJM, to moja sprawka i, że ja zorganizowałem nawet konferencję dla kandydata na prezydenta. Wszystkich tych, którzy uważają, że otrzymałem przelew bankowy muszę zmartwić. Nie dostałem i nie mam jak się gotówką podzielić. Nawet nie wiem, czy CJM ma konto w banku, jedno wiem na pewno, że gdyby postawić pięć osób przed CJM i miałby wskazać Mareckiego, to musiałby strzelać. Bo nie zna mnie, a ja CJM znam tylko z mediów.

Ta sytuacja przypomniała mi kilka innych ciekawych historii. Cztery lata temu po rozpadzie Stomilowców przez dłuższy czas było wałkowane, że sprzedaliśmy zespół Stomilowi. Sprzedaliśmy za gruby hajs zespół, żeby Stomil miał rezerwy w pełnym władaniu. Za gotówkę, mieliśmy kupić jakieś auto, dołożyć się do remontu mieszkania i na wypad do Fety też miało starczyć. Byliśmy tylko w Fecie. I to za swoje.

Najlepsza, moja ulubiona ploteczka jest taka, że przez pewien okres byłem pracownikiem Pisy Barczewo. Miałem spikerować na spotkaniach Pisy oraz prowadzić ich stronę internetową. Jeden z kibiców Pisy był bardzo zawiedziony, że tak się nie stało i był święcie przekonany, że to prawda.

Byłem także pełniącym obowiązki dyrektora klubu, po tym jak dyrektor Królikowski przestał być dyrektorem.

Wróćmy na chwilę do wydarzeń piłkarskich na boisku. Gdy nasz zespół strzelił bramkę na 2:2, to wiedziałem, że tego spotkania już nie przegramy. Drużyny prowadzone przez Zbigniewa Kaczmarka mają tą cechę, że nie bardzo umieją grać w przewadze. Zastanawiałem się, czy kryta będzie gwizdać na naszego byłego trenera. Tak się nie stało i bardzo dobrze, bo mimo wszystko ZK zrobił dla Stomilu dużo dobrego. W pewnym momencie musiał odejść i jak życie pokazuje dobrze się stało. Kyniu w swoim felietonie pozwolił sobie na odrobinę złośliwości w stronę trenera, ale ja wiem dlaczego. Telefon trenera milczał przez cały tydzień.

Idzie zima, wiosna przed nami. Czas, żeby więcej osób zaangażowało się w różne sprawy kibicowskie. Nie może być tak, że wszystko robi tylko kilka osób. Widzę, obserwuje, swoje też robię. Wcale się nie zdziwię jak i tym najwierniejszym w pewnym momencie się odechce, bo nie będą mieli wsparcia. Szanujcie pewnie sprawy, bo zawsze może być gorzej. Specjalnie dla F.R.T.: Wszyscy na Arkę!

Patronite Zostań patronem stomil.olsztyn.pl! Doceniasz naszą pracę? Chcesz więcej ciekawych materiałów? Wspieraj nas tutaj: https://patronite.pl/stomilolsztynpl

Tagi: Stomil Olsztyn, Wigry Suwałki, Bez napinki, felieton, I liga


Komentarze

  1. 26.11.14 08:21 krzyżak

    https://www.youtube.com/watch?v=HKggOIevYEs Obejrzyj zanim pójdziesz na druga ture wyborów

  2. 26.11.14 06:09 szalikowiec

    Jak Ty to Emil wszystko godzisz? Prowadzenie strony, robienie kampanii CJM, do tego praca w Pisie... Podziwiam! :)

  3. 25.11.14 20:41 Kot

    Chciałbym, żeby zwolnili mnie za niekompetencję, ale żebym ostatecznie i tak był niezastąpiony. Zabawne.

Redakcja stomil.olsztyn.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są niezależnymi opiniami czytelników serwisu. Jednocześnie stomil.olsztyn.pl zastrzega sobie prawo do kasowania komentarzy zawierających wulgaryzmy, treści rasistowskie, reklamy, wypowiedzi nie związane z tematem artykułu, "trolling", sformułowania obraźliwe w stosunku do innych czytelników serwisu, osób trzecich, klubów lub instytucji itp., a w skrajnych przypadkach do blokowania możliwości komentowania wiadomości przez poszczególnych użytkowników.

Dodaj swój komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz. Zaloguj się tutaj.


Zostań fanem

...i bądź na bieżąco!