Relacja z meczu Chojniczanka Chojnice - Stomil Olsztyn

Czwarta porażka z rzędu Stomilu!

I liga 2018/2019 (10. kolejka, 15.IX.2018 r.) Chojnice
Chojniczanka Chojnice 2:1 Stomil Olsztyn
1:0
45' Tomasz Boczek
76' Emil Drozdowicz
Bramki Michał Góral 75'
kartki
Bramki Chojniczanka Chojnice: 84. Radosław Janukiewicz - 23. Jacek Podgórski, 90. Tomasz Boczek, 85. Hubert Wołąkiewicz, 6. Przemysław Pietruszka - 22. Karol Gardzielewicz, 5. Paweł Zawistowski, 9. Wojciech Trochim (88, 2. Kamil Sylwestrzak), 10. Tomasz Foszmańczyk (21, 7. Krzysztof Danielewicz), 87. Damian Piotrowski - 27. Piotr Grzelczak (69, 21. Emil Drozdowicz)
Stomil Olsztyn: 13. Michał Leszczyński - 18. Janusz Bucholc, 16. Łukasz Sołowiej, 27. Tomasz Wełnicki, 71. Remigiusz Szywacz (46, 5. Grzegorz Lech) - 34. Wołodymyr Tanczyk, 66. Miłosz Trojak, 21. Łukasz Jegliński (61, 8. Marcin Stromecki), 22. Dominik Kun, 10. Piotr Głowacki - 99. Michał Góral
Szczegóły sędziował: Sebastian Tarnowski (Wrocław).
widzów: 1384.

Relacja

Piłkarze Stomilu Olsztyn zanotowali czwartą porażkę z rzędu. Tym razem podopieczni Kamila Kieresia przegrali 1:2 z Chojniczanką Chojnice. Przez większość spotkania olsztyński zespół grał w przewadze jednego zawodnika, ale w niczym to nie przeszkodziło gospodarzom wygrać ze Stomilem.

Po dwóch tygodniach piłkarze Stomilu Olsztyn ponownie wybiegli na boisko pierwszej ligi. Trener Kamil Kiereś po ostatniej porażce w Częstochowie wprowadził kilka istotnych zmian w składzie. Na środek obrony powrócił Tomasz Wełnicki, pierwszy raz od pierwszej minuty w tym sezonie wybiegł Łukasz Jegliński, a po kontuzji do składu powrócił Wołodymyr Tanczyk. Na ławce rezerwowych usiadł Grzegorz Lech, a w meczu z powodu nadmiaru żółtych kartek nie zagrał Lukas Kubań. Na prawej obronie wystąpił Janusz Bucholc.

Od 14 minuty spotkania olsztyński zespół grał w przewadze jednego zawodnika, po tym jak za faul na Michale Góralu z boiska wyleciał Paweł Zawistowski. Olsztyński zespół nie był wstanie jednak tego wykorzystać, bo w ostatniej minucie pierwszej połowy stracił bramkę za sprawą Tomasza Boczka. Chojniczanka wykorzystała stały fragment gry i po dośrodkowaniu w pole karne objęła prowadzenie.

Po przerwie na boisku za Szywacza pojawił Lech, który miał zapewnić lepszą grę w ofensywie olsztyńskiego klubu. Do wyrównania Michał Góral doprowadził w 75. minucie spotkania, ale chwilę później Chojniczanka ponownie wyszła na prowadzenie. Gola na 2:1 strzelił Emil Drozdowicz. Mało tego pod koniec meczu siły się wyrównały bo za dwie żółte kartki z boiska wyleciał Wołodymyr Tanczyk.

W kolejnym meczu Stomil zagra na wyjeździe zaległe spotkanie z GKS-em 1926 Jastrzębie, a równo za tydzień Stomil zagra w końcu na własnym stadionie w Odrą Opole. Remont płyty głównej stadionu przy al. Piłsudskiego 69a wchodzi w ostatnią fazę i 22 września olsztyński zespół będzie mógł rozegrać mecz domowy.

em


Zapowiedź

Piłkarze Stomilu Olsztyn w sobotę rozegrają wyjazdowe spotkanie z Chojniczanką Chojnice. Początek spotkania zaplanowano na godz. 19.

Piłkarze Stomilu Olsztyn z ostatnich trzech wyjazdów przywieźli zero punktów i to zaczęło martwić olsztyńskich kibiców. Wydarzenia związane z finansami klubu spowodowały jednak, że fani olsztyńskiego pierwszoligowca dyskutują tylko o jednym - czy Stomil dokończy rundę sezon? Bo takie obawy ma prezes Maciej Radkiewicz.

Odchodząc jednak od spraw organizacyjno-finansowych, to przydałyby się punkty w dwóch najbliższych wyjazdach (Chojnice, Jastrzębie-Zdrój), bo przy ewentualnyc kolejnych porażkach sytuacja w tabeli stanie się nieciekawa. Będzie miało to także wpływ na frekwencję meczu z Odrą Opole. Nic tak nie buduje atmosfery jak wyniki piłkarskie.

Stomil dłuższą przerwę wykorzystał na mocne treningi w poprzednim tygodniu. Jak zapewnia Grzegorz Lech zespół jest dobrze przygotowany do spotkania z Chojniczanką:

- Popracowaliśmy nad motoryką i nad tymi elementami, które w ostatnim okresie szwankowały. Mocno popracowaliśmy, szczególnie w poprzednim tygodniu. Mieliśmy wtedy grę wewnętrzną, która stała na bardzo wysokim poziomie. Musimy zagrać jako cały zespół bardzo dobrze w defensywie, bo jak powtarza trener, jest to fundament naszej gry. Odbiór piłki i dobre akcje ofensywne. To musimy zagrać, bo to są nasze mocne argumenty.

W tym spotkaniu trener Kamil Kiereś nie będzie mógł skorzystać z czeskiego obrońcy Lukasa Kubania, który w Częstochowie zobaczył czwarty żółty kartonik. Do zdrowia powrócił natomiast ukraiński skrzydłowy Wołodymyr Tanczyk, który zgłasza gotowość walki od pierwszej minuty spotkania. Z ławki trenerskiej zespołem będzie mógł dyrygować Kamil Kiereś, który odcierpiał karę dyskwalifikacji na jedno spotkanie.

em



Mecz w obiektywie kamery

zobacz pozostałe filmy

Jak stawiali typerzy

1
X
2
  • 55.56% na zwycięstwo gospodarzy
  • 22.22% na remis
  • 22.22% na zwycięstwo gości

Typowanie

Wynik poprawnie wytypowali:

  • abel55
  • gres76
  • masti
  • PatrasOKS
  • wiesia

Gratulujemy!



Najczęściej typowane wyniki

  • 2:0 - 19.4%
  • 2:1 - 13.9%
  • 3:1 - 11.1%
  • 1:1 - 11.1%
  • 0:1 - 8.3%