Kiereś: Hiszpan ma ciekawe CV

Stomil Olsztyn wygrał 3:2 sparingowe spotkanie z Legionovią Legionowo. Po meczu o komentarz poprosiliśmy trenera olsztyńskiego zespołu Kamila Kieresia.

Poprosimy o komentarz do sparingu z II-ligową Legionovią Legionowo.
- Każdy sparing to jest taka wersja robocza zespoł. Mam już jakiś obraz, jakiś szkic zespołu, ale jeszcze pewne elementy składamy. Dzisiejszy mecz kontrolny pokazał parę dobrych momentów, ale również pokazał nasze mankamenty. Właśnie o to chodzi w sparingach, aby te dobre rzeczy przekuć gdzieś na przyszłość, a te elementy, które są złe, które jeszcze nie funkcjonują prawidłowo, przekuwać w treningi. Przez kolejne cztery tygodnie rywale w sparingach będą coraz bardziej silniejsi, natomiast obciążenia treningowe będą mniejsze i więcej pojawi się taktyki.

Przyznał Pan przed chwilą, że sparing pokazał kilka mankamentów. Może Pan coś więcej powiedzieć na ten temat?
- Może nie będę się tutaj wypowiadał i wyciągał wniosków. Są rzeczy, które ja widzę, które cały czas zbieramy, notujemy i analizujemy na bieżąco. Będziemy starali się na pewno doskonalić to, co jest dobre i w tym kierunku będziemy podążać.

Nie było dziś w kadrze na mecz kontrolny m.in. Tomasza Zahorskiego i Pawła Abbotta...
- Tomek Zahorski normalnie trenuje z nami. Wczoraj zaliczył dwa treningi, ale tydzień temu w grze, w której zdobył dwie bramki (z Huraganem Morąg - red.) w starciu z przeciwnikiem lekko podkręcił staw skokowy. Nie chcieliśmy ryzykować podczas dzisiejszego sparingu. Jeżeli chodzi o Pawła to ma on uraz, który go wyklucza ze sparingów.

Testował pan dziś lewego, 25-letniego obrońcę z Hiszpani, Samu de los Reyes'a. Jak wypadł podczas 45-minut, które był na boisku?
- Testować zawodników nigdy nie jest łatwo. We wcześniejszej swojej pracy zawsze starałem się przede wszystkim zawodników pozyskiwać poprzez obserwację. Najłatwiej to zrobić podczas ligowych spotkań. Wtedy można zebrać odpowiedni obraz. Teraz poruszamy się w troszkę innym obszarze . Wiadomo, że lewa obrona to jest temat do zbudowania w Stomilu. Jest to zawodnik na pewno z ciekawym CV, bowiem rozegrał ponad 100 spotkań na zapleczu hiszpańskiej najwyższej klasy rozgrywkowej. Miał trochę przerwy w grze i powiedzmy... jest taka możliwość, bo jest wolnym zawodnikiem, może z nami trenować, może się sprawdzać, ale też tutaj o jego przyszłości się nie wypowiem. Chciałbym go zobaczyć w kolejnym sparingu.