90+2' Koniec meczu. Trzy punkty jadą do Olsztyna!
90' Dwie minuty dłużej potrwa spotkanie w Nowym Sączu.
82' Ihor Skoba ukarany żółtą kartką.
64' Witalij Berezowśkyj ukarany żółtą kartką.
58' Kontaktowa bramka dla Sandecji. Bramkę strzelił Fabian Fałowski.

Artykuł

Arkadiusz Koprucki, fot. Emil Marecki

Arkadiusz Koprucki, fot. Emil Marecki

Koprucki: Cieszę się, że uczestniczyłem w tym zwycięstwie

15.11.14 21:01   em   0  

Po meczu Sandecja Nowy Sącz - Stomil Olsztyn rozmawialiśmy z obrońcą Arkadiuszem Kopruckim.

- Twój występ od pierwszej minuty to zaskoczenie dla kibiców Stomilu. Kiedy dowiedziałeś się, że w Nowym Sączu wybiegniesz od pierwszej minuty?

- Dla mnie to też było zaskoczenie, pierwsze głosy dotarły do mnie w trakcie czwartkowego treningu, w momencie gdy trenowaliśmy stałe fragmenty gry. Powoli docierało do mnie, że mogę wybiec w pierwszym składzie. Przez dwa dni poukładałem sobie wszystko w głowie. 

- Jak ocenisz spotkanie?

- Było ciężko, ale mecz nam się dobrze ułożył. Strzeliliśmy szybko bramkę i mieliśmy wszystko pod kontrolą. Kowal ładną bramkę strzelił z rzutu wolnego i mieliśmy spokój do przerwy. Po przerwie niepotrzebnie cofnęliśmy się do defensywy, przeciwnik strzelił bramkę ze stałego fragmentu i ostatnie minuty były bardzo nerwowe. Mieliśmy do końca wszystko pod kontrolą, bo Sandecja nie stworzyła sobie żadnej stuprocentowej sytuacji. Cieszę się, że uczestniczyłem w tym zwycięstwie. 

- Trener Mirosław Jabłoński ocenił twój występ jako poprawny. A ty jak ocenisz swoją grę? 

- Na początku spotkania brakowało mi pewności siebie. Ostatni mecz o punkty grałem jeszcze w poprzednim sezonie. Spotkania w IV lidze to nie to samo. Im dłużej trwał mecz to czułem się bardziej pewniej, lepiej to cały czas wyglądało. Nie przeszkodziłem dzisiaj drużynie, a wręcz przeciwnie, pomogłem w tym zwycięstwie. 

- W kolejną sobotę gramy z Wigrami Suwałki. Tym grałeś w tym klubie przez kilka miesięcy w 2006 roku. Pamiętasz coś z tego okresu?

- Tam się praktycznie wszystko zmieniło. Zaczynając od zarządu, poprzez trenera i piłkarzy. Chyba tylko Kamil Lauryn pozostał z tamtego okresu. Bardzo miło wspominam Suwałki, bo tam zawsze była fajna atmosfera, ale teraz to zupełnie inny zespół. 

Patronite Zostań patronem stomil.olsztyn.pl! Doceniasz naszą pracę? Chcesz więcej ciekawych materiałów? Wspieraj nas tutaj: https://patronite.pl/stomilolsztynpl

Więcej informacji o meczu:

Tagi: Stomil Olsztyn, Arkadiusz Koprucki, Sandecja Nowy Sącz, Wigry Suwałki, Rozmowa po meczu, I liga, wywiad, rozmowa



Komentarze

Artykuł nie został jeszcze skomentowany - możesz być pierwszą osobą!

Dodaj swój komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz. Zaloguj się tutaj.


Zostań fanem

...i bądź na bieżąco!