Relacja z meczu Miedź Legnica - Stomil Olsztyn

Porażka w końcówce

I liga 2017/2018 (26. kolejka, 14.IV.2018) Koniec Legnica
Orła Białego 1, Legnica
Miedź Legnica 1:0 Stomil Olsztyn
0:0
85' Mateusz Piątkowski Bramki
ż Bartosz Bartczak
ż Marquitos
ż Mateusz Piątkowski
ż Tomislav Božić
kartki Adrian Karankiewicz ż
Marcin Stromecki ż
Łukasz Sołowiej ż
Bramki Miedź Legnica: 1. Łukasz Sapela - 23. Paweł Zieliński, 16. Jonathan de Amo, 24. Tomislav Božić, 19. Grzegorz Bartczak - 8. Marquitos, 13. Adrian Purzycki, 14. Omar Santana (78, 21. Przemysław Mystkowski), 20. Petteri Forsell (66, 7. Łukasz Garguła), 9. Fabian Piasecki (76, 4. Wojciech Łobodziński) - 77. Mateusz Piątkowski. 
Stomil Olsztyn: 82. Piotr Skiba - 11. Lukáš Kubáň, 23. Paweł Baranowski, 16. Łukasz Sołowiej, 71. Remigiusz Szywacz - 29. Tomasz Zając, 8. Marcin Stromecki, 44. Adrian Karankiewicz, 6. Dani Ramírez (70, 5. Grzegorz Lech), 10. Piotr Głowacki (86, 3. Marcel Ziemann) - 9. Artur Siemaszko (77, 17. Mateusz Mętlicki). 
Szczegóły sędziował: Łukasz Bednarek (Koszalin).
widzów: 2800.

Relacja

Stomil Olsztyn przegrał 0:1 (0:0) w Legnicy z Miedzią. Jedyną bramkę w meczu strzelił w 85. minucie Mateusz Piątkowski. Olsztyński zespół pod wodzą trenera Kamila Kieresia jeszcze nie wygrał.

W pierwszej połowie Stomil miał za zadanie przetrwać napór gospodarzy i nie stracić bramki. Założenie udało się wykonać w stu procentach. Gospodarze do 35. minuty nie mieli żadnych stuprocentowych sytuacji, ale później trzykrotnie Piotr Skiba musiał popisać się swoim kunsztem bramkarskim.

Dopiero w drugiej połowie olsztyński zespół miał ruszyć odważniej i zdobyć bramkę. W 54. minucie Stomil wyprowadził szybką kontrę, po której strzał oddał Ramirez, ale bramkarz gospodarzy wybronił, a w polu karnym zabrakło piłkarza, który mógłby dopić rywali. W 85. minucie miejscowi kibice zobaczyli jedyną bramkę w spotkaniu. Mateusz Piątkowski otrzymał dobre podanie przed polem karnym, obrócił się w kierunku bramki i mocnym strzałem pokonał Piotra Skibę.

W następnym meczu Stomil Olsztyn zagra na własnym stadionie przy al. Piłsudskiego 69 a z Puszczą Niepołomice. Spotkanie zaplanowano na sobotę (21 kwietnia) o godz. 12:30.

em


Relacja live Ostatnia aktualizacja: 07:54:44

94' Koniec meczu. Przegraliśmy 0:1.
85' Mateusz Piątkowski wyprowadza gospodarzy na prowadzenie! 1497
76' Boisko opuszcza Artur Siemaszko, w jego miejsce Mateusz Mętlicki. 1
73' Żółtą kartką ukarany Łukasz Sołowiej.
72' Strzał Karankiewicza, broni Sapela. 1
71' Boisko opuszcza Dani Ramirez, w jego miejsce Grzegorz Lech. 1
55' Powinno być 1:0 dla Stomilu. Ramirez nie wykorzystał szansy po szybkiej kontrze. 1
46' Gramy!
45' Koniec pierwszej połowy.
35' Dobra interwencja Skiby ratuje zespół od utraty bramki. 1497
34' Sędzia właśnie wymienił... gwizdek.
32' Miedź Legnica domaga się rzutu karnego. Nic z tego. 1497
28' Grzegorz Bartczak ukarany żółtą kartką. 1497
27' Sapela broni strzał Zająca. 1
18' Błąd Stomilu, ale Forsell strzelił mocno niecelnie z 16 metrów.
15' Karankiewicz wyjaśnia sytuację i wybija na rzut różny. 1497
14' Stomil miał rzut rożny, ale bez zagrożenia. 1
11' Żółtą kartką ukarany Adrian Karankiewicz. Nie zagra w meczu z Puszczą Niepołomice. 1
6' Żółtą kartką ukarany Marcin Stromecki. 1
1' Gramy!
Ławka rezerwowych: Michał Leszczyński - Marcel Ziemann, Paweł Głowacki, Grzegorz Lech, Janusz Bucholc, Mateusz Mętlicki, Tomasz Wełnicki.
Skład Stomilu: Piotr Skiba - Lukas Kubań, Paweł Baranowski, Łukasz Sołowiej, Remigiusz Szywacz - Piotr Głowacki, Adrian Karankiewicz, Marcin Stromecki, Dani Ramires, Tomasz Zając - Artur Siemaszko.


Zapowiedź

Piłkarze Stomilu Olsztyn w sobotę (godz. 20) zagrają z liderem I ligi Miedzią Legnica. Olsztyński zespół skazywany jest na porażkę w tym meczu. Podopieczni Kamila Kieresia nie mają nic do stracenia. Trzeba wyjść i walczyć jak mężczyźni. - Tylko mężczyźni walczą o najwyższe cele - mówi trener Stomilu.

Stomil Olsztyn w trzech ostatnich domowych spotkaniach, które rozegrał od poprzedniej środy zdobył zaledwie jeden punkt. W ostatnim meczu podopieczni Kamila Kieresia rozegrali swoje najlepsze spotkanie od listopadowego meczu w Mielcu, ale to było za mało, żeby wygrać.

Remis 1:1 co prawda spowodował awans, o jedno oczko w tabeli, ale na dziesięć kolejek przed końcem sezonu sytuacja klubu jest dramatyczna.

W tym meczu zawiodła skuteczność, bo w drugiej połowie Stomil powinien dobić rywala, a tak akcje się zemściły i po stałym fragmencie gry olsztyński zespół stracił bramkę i szansę na zainkasowanie trzech punktów.

W sobotę przed Stomilem wyjazdowe spotkanie z liderem I ligi Miedzią Legnica. Wszystkie atuty są po stronie drużyny gospodarzy, olsztyński zespół jedzie tam wręcz na pożarcie. Może w tym należy upatrywać szansę na kolejne punkty? Trener Kamil Kiereś odwołuje się do charakteru swoim piłkarzy.

- Moim zdaniem drużyna zagrała w środęa dobre zawody, dużo stworzyliśmy sobie sytuacji, dużo było płynności na boisku. Jest to jakiś prognostyk - mówi przed meczem trener Stomilu Kamil Kiereś. - Co jest ważne? Drużyna musi pokazywać piłkarskie jaja na boisku. Jest niedosyt po tej straconej bramce, ale trzeba pokazywać ten Stomilowski charakter i być mężczyzną, bo tylko mężczyźni walczą o najwyższe cele.

- Stomil na pewno nie jest łatwym przeciwnikiem - powiedział dla oficjalnej strony Miedzi ich trener Dominik Nowak. - Mimo to, że już dawno nie wygrali, to przeważnie o ich porażkach decyduje jeden gol. My skupiamy się jednak na naszych umiejętnościach. Jesteśmy zespołem, który stwarza wiele sytuacji bramkowych. Znów gramy przed własną publicznością i jestem pewny, że nasi kibice będą z nami. My natomiast musimy zrobić wszystko aby to spotkanie wygrać.

Tym razem żaden zawodnik nie będzie musiał pauzować za żółte kartki. W meczu nie zagrają Wołodymyr Tanczyk oraz Wiktor Biedrzycki.

Początek spotkania w Legnicy zaplanowano na godz. 20.

em