Relacja z meczu Olimpia Elbląg - Stomil Olsztyn

W drodze po puchar - kolejny krok

2006/2007 - Wojewódzki Puchar Polski Elbląg - stadion Olimpii
Agrykola 8, 82-300 Elbląg
Olimpia Elbląg 0:1 Stomil Olsztyn
0:0
Bramki Spychała 117'
ż Tyburski
ż Zieliński
kartki Spychała ż
Lech ż
Bramki Olimpia Elbląg: Różański D. Tyburski Zieliński Kurowski Gorgol [ 94' Sambor ] Chwoszcz Miller P. Tyburski [ 110' Wielgat ] Bałdyga [ 55' Szopiński ] Wojtas Dudek [ 67' Berdzik ]
Stomil Olsztyn: Nieradka Żakowski Frankowski Spychała Czerwiński Górzec [ 74' Gabrusewicz ] Graczyk [ 66' Lech ] Podhorodecki Kaszuba Śnieżawski [ 67' Harmaciński ] Ciupiński [ 66' Trzciński ]
Szczegóły Sędzia: Tomasz Grysz (Iława)
Widzów: 500 (w tym 54 gości)

Relacja

Zawodnicy OKS 1945 Olsztyn awansowali do kolejnej rundy Wojewódzkiego Pucharu Polski. W Elblągu nie bez problemów pokonali ZKS Olimpię 1:0 (liga okręgowa). Jedyna bramka podła dopiero w 107 minucie.

Na wyjeździe szkoleniowiec olsztynian Andrzej Nakielski zdecydował się na boisko wpuścić zawodników, którzy w czwartoligowych rozgrywkach wchodzili jedynie z ławki rezerwowych. Z podstawowej jedenastki od początku zagrali jedynie Tomasz Żakowski i Dariusz Frankowski. Dzięki temu w szeregach ekipy ze stolicy Warmii i Mazur okazję zadebiutować mieli bramkarz Rafał Nieradka oraz obrońca Rafał Ciupiński, który niedawno zasilił olsztyński klub. Od początku meczu OKS uzyskał przewagę na boisku, nie potrafił jej jednak udokumentować golami. Poza nielicznymi strzałami w kierunki bramki obu zespołów na płycie stadionu nie działo się nic ciekawego. Po przerwie lider czwartej ligi - OKS 1945, ostro wziął się do roboty. Na uwagę zasługuje strzał z półobrotu Jarosława Kaszuby, który jednak obronił Piotr Różański golkiper Elbląga. Różański jeszcze kilkakrotnie stanął na drodze olsztynian. Ale trzeba przyznać, że piłkarze z Olsztyna ułatwiali mu zadanie, uderzając piłkę wprost w bramkarza. Po kopnięciu z 20 metrów Kamila Graczyka niewiele brakowało, aby piłka wpadła do siatki - w ostatniej chwili z linii bramkowej wybił ją Piotr Różański. Goście w dalszym ciągu atakowali, mieli wiele okazji do objęcia prowadzenia, ale nie potrafili zadać ostatecznego ciosu. Dlatego o wszystkim zadecydować miała dogrywka. Przez pierwszy kwadrans piłkarze nie stworzyli pod bramkami żadnego zagrożenia. Jedyny gol padł dopiero w 107 minucie. Do rzutu rożnego podszedł Piotr Trzciński, a dośrodkowanie wykorzystał Sebastian Spychała, strzelając głową.

Źródło: gazeta.pl/olsztyn

Zapoznaj się z ofertą na typy bukmacherskie w portalu betomania.pl


Zapowiedź

We wtorek o godz. 14, na stadionie przy Agrikola, w ramach rozgrywek 1/8 finału WPP, dojdzie do bardzo ciekawego meczu, w którym zmierzą się IV-ligowy OKS 1945 Olsztyn i V-ligowa ZKS Olimpia Elbląg. Mecze pomiędzy tymi drużynami zawsze obfitowały w wiele emocji i wzbudzały spore zainteresowanie ze strony kibiców. Nie inaczej będzie i teraz.

Mecz miał się pierwotnie odbyć 3 maja, jednak głównie ze względu bezpieczeństwa przełożono go na inny tegaleriarmin. - Przepraszamy wszystkich kibiców, za tak niedogodny termin, ale trzeba mieć na uwadze to, że nasza drużyna występuje tylko w V lidze i ze względu na skromny budżet, nie stać jej na poniesienie tak ogromnych kosztów organizacji spotkania i zabezpieczenia meczu. Do wyboru mieliśmy trzy opcje: przenieść mecz do Olsztyna, oddać walkowera, albo rozegrać spotkanie u nas, ale w innym terminie. Wybraliśmy trzeci wariant i sądzę, że jest on najkorzystniejszy - powiedział nam Jarosław Majkowski, prezes ZKS Olimpii. - Mecz dojdzie do skutku, tylko dzięki udostępnieniu nam stadionu przy Agrikola, gdyż niestety zespół ZKS Olimpii nie posiada swojego boiska.

Jak się dowiedzieliśmy do Elbląga w tym dniu wybiera się liczna około 200-osobowa grupa kibiców z Olsztyna. Nie ma się zresztą czemu dziwić, gdyż mecze pomiędzy zespołami z obu miast od zawsze wzbudzały spore zainteresowanie. Wystarczy tu przypomnieć spotkanie z 6 maja 2006 r. rozegrane między, występująca wówczas w IV lidze, Olimpią Elbląg (teraz gra w III lidze) i OKS-em Olsztyn. Na trybunach zasiadło wtedy blisko półtora tysiąca ludzi.

Jutro z olsztyńskim zespołem przyjdzie zmierzyć się drugiej elbląskiej Olimpii, która na co dzień występuje w V lidze. Klub istnieje od trzech lat i został założony przez samych sympatyków elbląskiej piłki. W tym sezonie ZKS Olimpia pnie się po drabince Wojewódzkiego Pucharu Polski jak burza. Drużyna zdążyła już wyeliminować z tych rozgrywek dwa wyżej notowane zespoły czwartoligowe, pokonując po 2-0 najpierw Zatokę Braniewo, a później Polonię Pasłęk. Teraz o niespodziankę będzie bardzo trudno. OKS 1945 Olsztyn, to drużyna, która zajmuje w lidze pierwsze miejsce i praktycznie jest już bardzo blisko awansu do III ligi. Niemniej wtorkowy mecz zapowiada się bardzo interesująco, gdyż piłkarze ZKS-u zapowiadają twardą walkę do ostatnich minut. Jedno jest pewne - emocji w tym meczu nie zabraknie.

Źródło: info.elblag.pl