Relacja z meczu Podbeskidzie Bielsko-Biała - Stomil Olsztyn

Trzy punkty z południa Polski jadą do Olsztyna

I liga 2018/2019 (3. kolejka, 30.VII.2018 r.) Bielsko-Biała
Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:3 Stomil Olsztyn
0:1
50' Bartosz Jaroch Bramki Grzegorz Lech 16'
Piotr Głowacki 64'
Piotr Głowacki 67'
kartki Grzegorz Lech ż
Bramki Podbeskidzie Bielsko-Biała: 13. Rafał Leszczyński - 25. Bartosz Jaroch, 24. Mavroudís Bougaḯdis, 27. Dominik Jończy, 91. Paweł Oleksy (68, 8. Jakub Bąk) - 21. Kacper Kostorz (46, 17. Przemysław Mystkowski), 7. Guga Palawandiszwili (46, 90. Adrian Rakowski), 4. Kamil Wiktorski, 11. Łukasz Sierpina - 20. Valērijs Šabala, 9. Grzegorz Goncerz
Stomil Olsztyn: 13. Michał Leszczyński - 3. Lukáš Kubáň, 16. Łukasz Sołowiej, 28. Tomasz Wełnicki, 71. Remigiusz Szywacz - 10. Piotr Głowacki, 5. Miłosz Trojak, 8. Marcin Stromecki, 5. Grzegorz Lech (87, 21. Łukasz Jegliński), 22. Dominik Kun (84, 18. Janusz Bucholc) - 99. Michał Góral (90, 19. Rafał Śledź)
Szczegóły sędziował: Mariusz Korpalski (Toruń).
widzów: 2353 (36 gości).

Relacja

Piłkarze Stomilu Olsztyn wygrali pierwsze spotkanie w nowym sezonie I ligi. Olsztyński zespół pokonał na wyjeździe 3:1 Podbeskidzie Bielsko-Biała.

Olsztyński zespół bardzo dobrze wszedł w spotkanie. Podczas pierwszego kwadransa gry piłkarze Stomilu stworzyli sobie kilka dobrych sytuacji, a bramkę na 1:0 strzelił Grzegorz Lech. Po golu inicjatywę przejęło Podbeskidzie Bielsko-Biała, ale gospodarze nie potrafili doprowadzić do remisu. W jednej z sytuacji doskonale spisał się Michał Leszczyński.

Po przerwie lepiej mecz zaczął się dla Podbeskidzia, które zdołało doprowadzić do remisu. Po dośrodkowaniu Łukasza Sierpiny do siatki trafił Bartosz Jarosz (wykazało to analiza wideo, z perspektywy trybun wyglądało na samobójcze trafienie Łukasza Sołowieja). Utrata gola nie załamała olsztyńskiego zespołu, który przeczekał ataki "Górali" i zaczął ponownie zdobywać gole. Konkretnie robił to Piotr Głowacki, który wykorzystał dwie asysty Grzegorza Lecha. Na 2:1 trafił prosto w okienko, a na 3:1 pokonał Rafała Leszczyńskiego będą sam na sam z bramkarzem Podbeskidzia.

Stomil po trzech kolejkach I ligi ma na koncie 4 punkty i jedno zaległe spotkanie do rozegrania. Za tydzień podopieczni Kamila Kieresia zagrają z ŁKS-em Łódź.

em


Zapowiedź

W sobotę piłkarze Stomilu Olsztyn udadzą się na kolejne wyjazdowe spotkanie. Tym razem podopieczni trenera Kamila Kieresia zagrają z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Początek meczu o godz. 18.

Tydzień temu w swoim pierwszym spotkaniu w nowym sezonie olsztyński Stomil miał bardzo bliski wyjazd, bo grał w Bytowie (woj. pomorskie). Zawodnicy "Dumy Warmii" zremisowali bezbramkowo z miejscową Bytovią i zainkasowali jeden punkt na początku nowego sezonu. Teraz olsztyński zespół pojedzie w zdecydowanie dalszą podróż bo Bielsko-Biała leży na południu Polski (woj. śląskie).

- To będzie trudne spotkanie, ale tak jak w końcówce poprzedniego sezonu, nie kalkulowaliśmy z kim i gdzie gramy, trzeba było wygrywać wszystko - mówił dla oficjalnego portalu klubu trener Kamil Kiereś. - Teraz mamy serię spotkań wyjazdowych i głowa jest nastawiona na to, że gramy w domy, bo nie mamy innego wyjścia. Jedziemy z nastawieniem szukania trzech punktów. Bardzo ważny będzie początek spotkania i wejście w odpowiedni rytm tego spotkania.

Podbeskidzie w nowym sezonie w pierwszym meczu wygrało 1:0 z GKS-em Katowice, a następnie u siebie przegrało 1:2 z Bruk-Betem Termalica Nieciecza. Do zespołu dołączył m.in. ograny na boiskach I ligi napastnik Grzegorz Goncerz, czy Przemysław Mystkowski z Jagiellonii Białystok. Mecz z Podbeskidziem miał odbyć się w Olsztynie, ale jak wiadomo olsztyńska murawa przechodzi modernizację i Podbeskidzie zgodziło się zmienić gospodarza.

em