Porażka w Grodzisku

Stomil znowu pokazał, że nie zależy mu na zdobywaniu punktów w meczach wyjazdowych. Krótko mówiąc nasz zespół znowu zawiódł kibiców, ale ta porażka jest tym gorsza, że OKS znów spadł w tabeli. W Grodzisku, Stomil nic ciekawego nie pokazał, zresztą zespół gospodarzy także nie grał rewelacyjnie i do przerwy było 0:0. W drugiej czeście meczu Groclin "przycisnął" i zdobył gola - w 58 min. z rzutu wolnego Krzyształowicza pokonał Mariusz Lewandowski. Przez ostatnie dwadzieścia minut meczu OKS miał wyraźną przewagę, ale stuprocentowych sytuacji nie wykorzystali Holc i Matys.