Relacja z meczu Stomil Olsztyn - Huragan Morąg

Kolejna wygrana!

2006/2007 - IV liga Olsztyn - stadion Stomilu
Al. Piłsudskiego 69a, 10-569 Olsztyn.
Stomil Olsztyn 3:0 Huragan Morąg
1:0
Snieżawski
Harmaciński
Harmaciński
Bramki
kartki
Bramki Stomil Olsztyn:
Huragan Morąg:
Szczegóły Sędzia:
Widzów: 700

Relacja

OKS 1945 Olsztyn wygrał dzisiaj (tj. 31 marca 2007r.) kolejne spotkanie w lidze. Tym razem olsztynianom nie sprostał Huragan Morąg.

Mecz Olsztynianie zaczęli jakby niepewnie, cofnięci i jedynie szybkie kontrataki zagrażały bramce gości. Gracze z Morąga również znacząco nie zagrozili naszej bramce. Bramka dla OKS 1945 wpadła tuż przed przerwą. Lewym skrzydłem akcję pociągnął Jacek Trzciński i dośrodkował w pole karne. Tam znalazł się Śnieżawski i strzelił bramkę numer 13. w tym sezonie. Do przerwy OKS prowadzi z Huraganem Morąg 1:0. Do drugiej połowy OKS 1945 przystępuje bez zmian dopiero w 50. minucie Trzcińskiego zastąpił Daniel Michałowski. Drugi gol Olsztynian był wręcz kopią pierwszego trafienia. Tym razem lewą stroną przedarł się Grzegorz Lech i wyłożył jak na tacy piłkę Harmacińskiemu, a on bez problemu po raz drugi pokonał bramkarza gości. Kolejne trafienie było zasługą Michałowskiego który dobrym dryblingiem minął dwóch obrońców Huraganu i uderzył strzał został zablokowany a do piłki dobiegł Harmaciński i lekkim precyzyjnym uderzeniem strzelił swoją drugą, a trzecią w meczu bramkę. Do końca meczu olsztynianie grali już cofnięci raz nawet Grygorowicz został pokonany, ale sędzia dopatrzył się spalonego. Mecz zakończył się wynikiem 3:0 dla OKS-u po dość ładnym spotkaniu.

Autor: młody fan


Zapowiedź

Aktualnie czwarty zespół ligowej tabeli, Huragan Morąg będzie w sobotę kolejnym przeciwnikiem podopiecznych Andrzeja Nakielskiego w walce o awans do trzeciej ligi. Wydaje się, że nadchodzące spotkanie będzie dla biało-niebieskich najtrudniejszym pojedynkiem tej wiosny na własnym boisku.

Drużyna prowadzona przez byłego zawodnika naszego zespołu Czesława Żukowskiego rundę wiosenną rozpoczęła od zwycięstwa. Morążanie pokonali na własnym boisku outsidera rozgrywek Dobromiejski Klub Sportowy 2-0. Obie bramki strzelił najlepszy snajper naszych rywali Marcin Zmiarowski. Dla wielu zawodników Huragana to spotkanie będzie powrotem na stare śmieci i z pewnością większą mobilizacją.

Biało-niebiescy po raz kolejny zagrają bez swojego etatowego obrońcy Łukasza Kościuczuka, który leczy uraz jakiego nabawił się podczas pucharowego spotkania w Kętrzynie. Pozostali zawodnicy powinni być gotowi do walki i zaangażowania przez całe 90 minut.

Wszystkich kibiców serdecznie zapraszamy do wspólnego dopingu na SBN. Pomóżmy naszym zawodnikom w awansie do trzeciej ligi.

Autor: mmks