Relacja z meczu Stomil Olsztyn - Motor Lubawa

No to zaczynamy

2005/2006 - IV liga Olsztyn - stadion Stomilu
Al. Piłsudskiego 69a, 10-569 Olsztyn.
Stomil Olsztyn 1:1 Motor Lubawa
1:0
Tomasz Zahorski Bramki Tomasz Żakowski - sam.
kartki
Bramki Stomil Olsztyn: Piotr Skiba Grzegorz Żytkiewicz (70' Daniel Rzeczkowski) Tomasz Zega Tomasz Żakowski Michał Łachacz Jacek Gabrusewicz Artur Łazar Przemysław Czerwiński (65' Grzegorz Lech) Łukasz Lewandowski (60' Maciej Paszkiewicz) Tomasz Zahorski Jarosław Kaszuba (73' Sebastian Spychała)
Motor Lubawa: Piotr Gasperowicz Janusz Szczygłowski Arkadiusz Koprucki Jarosław Olejniczak Marcin Krauze Mateusz Harmaciński Maciej Waląg Maciej Jędrychowski Bayli Jabłonowski (46' Maciej Zglenicki) Jacek Łuczak Łukasz Harmaciński (60' Michał Karkut)
Szczegóły Sędzia: Tomasz Chmielewski (Giżycko)

Relacja

OKS 1945 Olsztyn zremisował 1:1 z Motorem Lubawa w spotkaniu inauguracyjnym rozgrywek czwartoligowych. Kibice zgromadzeni na stadionie Stomilu obejrzeli niezbyt ciekawe widowisko sportowe.

W pierwszej połowie przewagę osiągnęli zawodnicy prowadzeni przez Daniela Dylusia. Drużyna Motoru wyraźnie wyszła na boisko przestraszona, co ułatwiło olsztynianom strzelenie pierwszego gola. Bramka padła po stałym fragmencie gry. Dobrze wykonany rzut rożny wykończył strzałem z pięciu metrów nasz najlepszy snajper Tomasz Zahorski. Po bramce OKS 1945 powinien pójść za ciosem i strzelić kolejne bramki. Stało się jednak inaczej i do przerwy wynik się już nie zmienił. "W pierwszej połowie zagraliśmy słabo, trochę się wystraszyliśmy rywala. W drugiej było już inaczej i byliśmy blisko sprawienia niespodzianki na boisku w Olsztynie" - mówił po spotkaniu stoper Motoru Arkadiusz Koprucki. W drugiej połowie OKS 1945 dalej grał lepiej od Motoru, ale szwankowała skuteczność olsztyńskich piłkarzy. Dogodnych sytuacji nie wykorzystali Tomasz Zahorski oraz Jarosław Kaszuba. W ostatnich pięciu minutach meczu piłkarze gości mieli okazję strzelić dwie bramki. Wykorzystali tylko jedną sytuację. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego piłka została uderzona głową i źle ustawiony Piotr Skiba minął się z futbolówką i na tablicy świetlnej pojawił się wynik 1:1. Spiker zawodów strzelca bramki podał Marcina Krazue, jednak zawodnik przyznał, że to nie on ją zdobył. Jak się później okazało piłka do siatki wpadła po strzale samobójczym Tomasza Żakowskiego. W końcówce gry Motor mógł przychylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Idealnej sytuacji nie wykorzystał Jacek Łuczak.

Autor: em


Zapowiedź

Już w najbiższą sobotę Olsztyński Klub Sportowy 1945 Olsztyn zagra pierwszy mecz w tym sezonie. Niestety, po rocznej przerwie w wyższej klasie rozgrywkowej, znów w IV lidze. Przeciwnikiem olsztynian będzie lubawski Motor.

Pomimo, że za sprawą kłopotów finansowych RKS Radomsko i Warmii Grajewo nie było do końca wiadomo czy OKS nie będzie przypadkiem delegowany z powrotem do III ligi, olsztynianie przygotowywali się do sezonu pod kątem IV ligi. W klubie zaszło kilka znaczących zmian. W przerwie klub zrezygnował z usług rosyjskiego trenera Wiktora Karmana, angażując na jego stanowisko Daniela Dylusia, który wrócił po rocznej przerwie z Sokoła Ostróda. Zagadką może być forma olsztyńskich piłkarzy, jednak biorąc pod uwagę ostatnie wyniki, trzy wygrane sparingi z Mrągowią Mrągowo, Pisą Barczewo i Huraganem Morąg oraz pucharowe, pewne zwycięstwo z Supraślanką Supraśl, możemy być spokojni o zwycięstwo w sobotnim spotkaniu.

Szkoleniowcem najbliższego rywala OKS, Motoru Lubawa jest znany w Olsztynie, wychowanek Stomilu - Jerzy Budziłek. Lubawski zespół to typowy czwartoligowy średniak, zeszłoroczne rozgrywki skończył na 10. pozycji. Zdecydowanym faworytem najbliższego spotkania są zatem piłkarze OKS. Jak będzie przekonamy się jednak w sobotę o godzinie 16 na stadionie Stomilu. Wstęp na mecz kosztuje 5zł, serdecznie zapraszamy wszystkich kibiców i wielbicieli piłki nożnej.

Nasz typ: 1

Autor: zic