Relacja z meczu Stomil Olsztyn - Bruk-Bet Termalica Nieciecza

Pierwsza, wiosenna wygrana w Olsztynie

2009/2010 - Druga Liga Olsztyn - stadion Stomilu
Al. Piłsudskiego 69a, 10-569 Olsztyn.
Stomil Olsztyn 1:0 Bruk-Bet Termalica Nieciecza
0:0
71' (k) Paweł Głowacki Bramki
ż Tomasz Aziewicz
ż Bogdan Miłkowski
kartki Michał Czarny ż
Bramki Stomil Olsztyn: 1. Daniel Iwanowski - 18. Janusz Bucholc, 4. Paweł Sędrowski, 23. Arkadiusz Koprucki, 5. Damian Falkowski - 9. Łukasz Suchocki (63, 6. Paweł Podhorodecki), 3. Tomasz Aziewicz, 7. Paweł Głowacki (83, 11. Robert Tunkiewicz), 20. Paweł Alancewicz (89, 21. Mateusz Różowicz), 17. Piotr Głowacki (46, 13. Radosław Stefanowicz) - 14. Bogdan Miłkowski.
Bruk-Bet Termalica Nieciecza: 1. Maciej Budka - 15. Rafał Kleinschmidt (80, 7. Waldemar Dzierżanowski), 13. Michał Czarny, 6. Radosław Jacek, 19. Marcin Zontek - 9. Adrian Fedoruk, 5. Artur Prokop, 8. Tomasz Metz (73, 2. Paweł Cygnar), 14. Marcin Szałęga - 20. Piotr Trafarski, 11. Dawid Kwiek (46, 10. Paweł Smółka).
Szczegóły Sędzia: Tomasz Tobiański (Gdańsk).
Widzów:

Relacja

Piłkarze OKS-u, po długiej przerwie, udanie wznowili rozgrywki pokonując u siebie dotychczasowego lidera drugiej ligi LKS Nieciecza 1:0. Jedyną bramkę w tym spotkaniu zdobył z rzutu karnego Paweł Głowacki.

Pierwsza połowa meczu stała na niskim poziomie i w zasadzie można o niej napisać tylko tyle, że się odbyła. W drugiej części meczu kibice zgromadzeni na stadionie przy al. Piłsudskiego byli już świadkami większych emocji. Olsztynianie przejęli inicjatywę i przeważali na boisku. Efektem tego była akcja Bogdana Miłkowskiego z 71 minuty. Wtedy napastnik OKS-u wpadł w pole karne gości i został sfaulowany. Sędzia podyktował jedenastkę, którą na bramkę zamienił Paweł Głowacki. W samej końcówce znakomitą sytuację na podwyższenie miał Miłkowski, jednak bramkarz gości stanął na wysokości zadania i wynik nie uległ zmianie.

Wypowiedzi pomeczowe:

Zbigniew Kieżun (trener OKS 1945 Olsztyn): - Graliśmy z trudnym rywalem i jesteśmy bardzo zadowoleni z wygranej. Mam nadzieję, że to będzie początek naszego regularnego zdobywania punktów. Szkoda, że sędzia się nie wykazał odwagą po Podhorodecki dwukrotnie był faulowany w polu karnym i należały nam się kolejne karne.

Marcin Jałocha (trener LKS-u Nieciecza): - To kolejny mecz, w którym nie zdobywamy punktów, nie strzelamy bramki, ale ją tracimy. Dzisiaj graliśmy bardzo niedokładnie, nie potrafiliśmy wymienić 3-4 podań. Uważam, że mecz był na remis i gospodarze przy takim wyniku nie mogliby też narzekać.

Daniel Iwanowski (bramkarz OKS 1945 Olsztyn): - Wygraliśmy, ponieważ cały zespół zagrał konsekwentnie. Powiedzieliśmy, że nie możemy pozwolić już sobie na głupią stratę punktów i dzisiaj ten cel zrealizowaliśmy. Uważam, że teraz będziemy już grać lepiej i regularnie zdobywać punkty. Jeżeli chodzi o mój występ to grało mi się dobrze, ale to zasługa całego zespołu. Cieszy, że zagraliśmy na zero z tyłu.


Zapowiedź

Po osiemnastu dniach przerwy na ligowe boiska wracają piłkarze OKS-u 1945 Olsztyn. W środę o godzinie 17:00 na własnym boisku olsztynianie zmierzą się w zaległym, przekładanym dwa razy meczu 20. kolejki drugiej ligi z LKS-em Nieciecza.

Trener Zbigniew Kieżun nie będzie mógł skorzystać z usług w dalszym ciągu kontuzjowanego Daniela Michałowskiego. Do gry będą natomiast gotowi Paweł Głowacki oraz Janusz Bucholc.

Jak już wcześniej informowaliśmy bilety na ten mecz będą kosztowały PIĘĆ ZŁOTYCH, kobiety wchodzą na stadion za darmo. Wszystkich kibiców serdecznie zapraszamy na Piłsudskiego!

Autor: mmks