Relacja z meczu Stomil Olsztyn - Olimpia Grudziądz

Remis równy porażce

I liga 2017/2018 (23. kolejka, 11.VI.2018) Ostróda (Stadion Miejski)
Al. Piłsudskiego 69a, 10-569 Olsztyn.
Stomil Olsztyn 1:1 Olimpia Grudziądz
1:0
42' Adrian Karankiewicz Bramki Eusebio Bancessi 86'
ż Karankiewicz
ż Zając
kartki
Bramki Stomil Olsztyn: 82. Piotr Skiba - 11. Lukáš Kubáň, 23. Paweł Baranowski, 16. Łukasz Sołowiej, 71. Remigiusz Szywacz - 29. Tomasz Zając (78, 3. Marcel Ziemann), 8. Marcin Stromecki, 44. Adrian Karankiewicz, 6. Dani Ramírez (88, 5. Grzegorz Lech), 10. Piotr Głowacki - 9. Artur Siemaszko (90, 17. Mateusz Mętlicki)
Olimpia Grudziądz: 1. Wojciech Małecki - 25. Damian Ciechanowski (71, 21. Matej Podlogar), 24. Matic Žitko, 33. Tomasz Wełna, 97. Adrian Klimczak - 14. Mateusz Klichowicz, 8. Kamil Kurowski, 10. Mario Martínez, 20. Daniel Feruga (62, 11. Wołodymyr Kowal), 7. Damian Michalik (46, 17. Eusébio Bancessi) - 13. Ante Vukušić
Szczegóły Sędzia: Jacek Małyszek (Lublin)

Relacja

Będący w bardzo trudnej sytuacji ligowej Stomil Olsztyn zremisował w Ostródzie z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie - Olimpią Grudziądz 1:1 (1:0). Bramkę dla Stomilu strzelił Adrian Karankiewicz.

Był to mecz, który zwykło nazywać się "za sześć punktów". Niestety, nie udało się zmniejszyć straty punktowej do miejsca barażowego, zajmowanego przez dzisiejszego rywala.

Pierwszą bramkę meczu zdobył tuż przed przerwą Adrian Karankiewicz. Z kolei tuż przed końcem meczu, w 86. minucie, kiedy wydawało się, że Stomil zgarnie w końcu pierwszy ligowy komplet punktów od listopada (!) zeszłego roku, po stałym fragmencie wyrównał Eusebio Bancessi. Sprawdziło się stare piłkarskie powiedzenie, że "niewykorzystane sytuacje się mszczą", a tych Stomil w dzisiejszym meczu miał wiele.

- Mecz z Olimpią Grudziądz to było dla nas bardzo trudne wyzwanie z poziomu dwóch ostatnich porażek. Gramy, co trzy dni i nie ma czasu, żeby pewne rzeczy poprawiać - powiedział po meczu trener Stomilu Karmil Kiereć. W pewien sposób udało się nam przekuł tą negatywną energię w krótkotrwałe treningi, analizy, motywacje. Był inny układ personalny na boisku w porównaniu z poprzednimi spotkaniami i myślę, że to się sprawdziło. Z pozycji tabeli było to ciężkie spotkanie dla obydwu zespołów. Celem dla każdej drużyny jest utrzymanie w I lidze. Na pewno wyszliśmy na boisko z zamiarem, może nie cofnięcia się, ale grania bardziej z defensywy. Mieliśmy szukać odbiorów i z tej pozycji szukać gry ofensywnej. Taka charakterystyka naszej gry była w I połowie. Olimpia była więcej przy piłce i z takiego odbioru w środku boiska przez Karankiewicza zbudowaliśmy kontrę i strzeliliśmy bramkę. W przerwie powiedzieliśmy sobie, że nie cofamy się, nie oddajemy inicjatywy rywalowi. Idziemy zdobyć drugą, trzecią bramkę. Najpierw sytuacja Ramireza, potem poprzeczka Siemaszki i powinno być 3:0. Później mieliśmy swoje kontry i z mojej perspektywy mogło się skończyć nawet 4:0. Wiadomo jednak przy 0:0 goście także mieli swoje sytuacje, Skiba musiał stanąć na wysokości zadania.

I dodał: - Mogliśmy sobie ustawić wynik tego meczu, byśmy kontrolowali przebieg spotkania. W piłce niestety tak bywa, że ta jedna sytuacja może się zdarzyć, że tę bramkę stracisz. Moim zdaniem drużyna zagrała dzisiaj dobre zawody, dużo stworzyliśmy sobie sytuacji, dużo było płynności na boisku. Jest to jakiś prognostyk. Co jest ważne? Drużyna musi pokazywać piłkarskie jaja na boisku. Jest niedosyt po tej straconej bramce, ale trzeba pokazywać ten Stomilowski charakter i być mężczyzną, bo tylko mężczyźni walczą o najwyższe cele.

Kolejne spotkanie Stomil rozegra już w najbliższą sobotę na wyjeździe w Legnicy, gdzie będzie trudno o jakiekolwiek punkty, przeciwnikiem będzie liderująca w tabeli i aspirująca do awansu Miedź.

em


Zapowiedź

W środę w Ostródzie Stomil Olsztyn rozegra zaległe spotkanie z Olimpią Grudziądz. To kolejny mecz olsztyńskiego zespołu z cyklu "o życie". Ostatnio też miały nas uratować trzy punkty, a pamiętamy jak to się skończyło. Nie pozostaje nic innego jak... zagrać jak za dawnych lat!

W tym meczu z powodu nadmiaru żółtych kartek nie zagra kapitan zespołu Janusz Bucholc. W ostatnim meczu ujrzał 3 i 4 żółtą kartkę i mecz obejrzy z wysokości trybun. Pauza jednego z zawodników, to okazja do gry dla drugiego. Wszystko wskazuje na to, że szansę gry od pierwszej minuty na lewej stronie obrony otrzyma Remigiusz Szywacz, a na prawą obronę zostanie przesunięty Lukas Kubań.

Do treningów z zespołem powrócił chory od dłuższego czasu Tomasz Zahorski. Spisujący się dobrze w sparingach piłkarz może wzmocnić zespół ofensywnie, bo w tym momencie wszystko spoczywa tylko na Arturze Siemaszce. Paweł Abbott po dwóch rozegranych spotkań nabawił się kolejnego urazu i jego występ w środę stoi pod znakiem zapytania. Trener Kamil Kiereś nie będzie mógł w meczu skorzystać ze skrzydłowego Wołodymyra Tanczyka, który jeszcze nie wrócił do treningów.

Drużyna gości podobnie jak Stomil walczy o utrzymanie. Olimpia Grudziądz zajmuje obecnie miejsce barażowe i ma cztery punkty przewagi nad olsztyńską drużyna. W zespole Olimpii zobaczymy w akcji byłych zawodników Stomilu: Tomasza Wełnę oraz Wołodymyra Kowala.

Początek meczu o godz. 19. Kasy biletowe w Ostródzie otwarte będą od godz. 14.

em



Mecz w obiektywie kamery


Jak stawiali typerzy

1
X
2
  • 64.1% na zwycięstwo gospodarzy
  • 25.64% na remis
  • 10.26% na zwycięstwo gości

Typowanie

Wynik poprawnie wytypowali:

  • abel55
  • Cyraxx
  • justynka
  • Piekarz/OKS
  • weahty
  • wiesia

Gratulujemy!



Najczęściej typowane wyniki

  • 1:0 - 23.1%
  • 2:0 - 20.5%
  • 2:1 - 15.4%
  • 1:1 - 15.4%
  • 0:0 - 10.3%