Relacja z meczu Stomil Olsztyn - Warmiak Łukta

7 bramek na stadionie w Olsztynie

2005/2006 - IV liga Olsztyn - stadion Stomilu
Al. Piłsudskiego 69a, 10-569 Olsztyn.
Stomil Olsztyn 5:2 Warmiak Łukta
2:2
9' Lech
42' Lech
50' Zahorski
74' Zahorski
80' Żytkiewicz
Bramki Wićiński 38'
Osenkowski 39'
kartki
Bramki Stomil Olsztyn: Skiba Gabrusewicz (62' Niestatek) Zega Żakowski Górzec (85' Podhornecki) Łazar Ruszkiewicz (86' Radziszewski) Spychała Paszkiewicz (54' Żytkiewicz) Zahorski Lech
Warmiak Łukta:
Szczegóły Sędzia: Piotr Kurlenda
Widzów: 500

Relacja

Podopieczni Andrzeja Nakielskiego wygrali 5:2 z Warmiakiem Łukta. Spotkanie mogło się podobać publiczności zgromadzonej na stadionie, która rzadko może zobaczyć 7 bramek na boisku.

Od samego początku piłkarze OKS-u 1945 mocno zaatakowali bramkę gości. Efektem tego była bramka Grzegorza Lecha. Olsztyński pomocnik uderzył mocno za pola karnego, piłka odbiła się od słupka i ugrzęzła w bramce bronionej przez Łukasza Plewę. Okazję w 13 minucie na bramkę miał Michał Ruszkiewicz, ale jego strzał w efektowny sposób obronił bramkarz Warmiaka. Dziesięć minut po strzeleniu bramki przez olsztynian, piłkarze z Łukty mogli wyrównać. Dobrym podaniem do Sikorskiego popisał się Osenkowski, i ten pierwszy w sytuacji sam na sam niesporostał dobrze grającemu Piotrowi Skibie. W dwie minuty wynik spotkania zmienił się na niekorzyść gospodarzy. W 38 minucie Warmiak Łukta strzelił bramkę na 1:1, a minutę później na 2:1. Obydwie sytuacje wyglądały bardzo podobnie. Dośrodkowanie w pole karne szło z prawej strony, a bramki padały po celnym trafieniu z głowy kolejno Marcina Wicińskiego oraz Tomasza Osenkowskiego. Radość gości z prowadzenia nie trwała długo. Do remisu doprowadził Grzegorz Lech po bardzo ładnym strzale z pierwszej piłki, którą podał Michał Ruszkiewicz.

Druga połowa to huraganowe ataki gospodarzy. W 50 minucie kibice cieszyli się z kolejnego prowadzenia w spotkaniu. Tomasz Zahorski w sytuacji sam na sam przelobował Łukasza Plewę. Kilka minut później ponad poprzeczką strzelał Maciej Paszkiewicz. W 60 minucie minimalnie niecelnie strzelał Grzegorz Lech. Czwarta bramka wisiała w powietrzu, i wynik na tablicy zmienił się w 74 minucie. Po indywidualnej akcji Tomasz Zahorski po raz drugi wpisuje się na listę strzelców. Szczęść minut po golu najlepszego olsztyńskiego napastnika bramkę strzela Grzegorz Żytkiewicz. Popularnie zwany "Żeton" dośrodkował w pole karne, gdzie bramkarz w dziecinny sposób miną się z piłką, która odbiła się jeszcze od słupka i trafiła do siatki. Wynik do końca meczu już się nie zmienił. Cieszy postawa na boisku piłkarzy OKS-u przed zbliżającym się ważnym spotkaniem z Olimpią Elbląg. Spotkanie, które odbędzie się za tydzień o godz. 16:00 już elektryzuje kibiców w Olsztynie jak i w Elblągu.

Autor: em, zic


Zapowiedź

Po ośmiu kolejkach rozgrywek piłkarze OKS 1945 Olsztyn zajmują dziesiątą pozycję w tabeli. Strata do lidera z Dobrego Miasta wynosi już 10 punktów.

Nie zwalniają tempa rozgrywki czwartoligowe. W ciągu jednego tygodnia piłkarze OKS-u 1945 zagrają trzecie spotkanie. Tydzień temu wygrali z Płomieniem Ełk 2:1, a w środę zremisowali z Startem Nidzica 1:1. "Teraz musimy skupić się na zbudowaniu silnej drużyny. Lepiej, żeby młodzi zawodnicy ogrywali się w meczach ligowych i nauczyli się czegoś od swoich starszych kolegów. O awansie pomyślimy dopiero za rok. Przecież lepiej będzie, jeśli zespół zostanie w czwartej lidze rok dłużej, niż żeby trzecia liga okazała się tylko przygodą na jeden sezon." - mówił przed spotkaniem z Nidzicą trener Andrzej Nakielski. Sprawa awansu z meczu na mecz się oddala. W sobotę przeciwnikiem będzie zeszłoroczny beniaminek rozgrywek Warmiak Łukta. W ostatnim swoim spotkaniu wygrali 3:1 z Victorią Bartoszyce 3:1. Hatrickiem popisał się były zawodnik Stomilu Olsztyn - Tomasz Osenkowski.

Nasz typ: 1

Autor: em

Typowanie

Nikt poprawnie nie wytypował wyniku tego spotkania.