Relacja z meczu Stomil Olsztyn - Wigry Suwałki

Klimala show

I liga 2017/2018 (15. kolejka, 4.IV.2018) Ostróda (Stadion Miejski)
Al. Piłsudskiego 69a, 10-569 Olsztyn.
Stomil Olsztyn 1:2 Wigry Suwałki
1:1
36' Grzegorz Lech Bramki Patryk Klimala 24'
Patryk Klimala 59'
ż Paweł Głowacki
ż Piotr Głowacki
ż Tomasz Wełnicki
kartki Mateusz Spychała ż
Damian Gąska ż
Bramki Stomil Olsztyn: 13. Michał Leszczyński - 18. Janusz Bucholc, 23. Paweł Baranowski, 27. Tomasz Wełnicki, 11. Lukáš Kubáň (84, 29. Tomasz Zając) - 3. Marcel Ziemann, 7. Paweł Głowacki (78, 8. Marcin Stromecki), 5. Grzegorz Lech, 6. Dani Ramírez, 9. Artur Siemaszko - 90. Paweł Abbott (61, 10. Piotr Głowacki).
Wigry Suwałki: 30. Hieronim Zoch - 22. Mateusz Spychała, 32. Robert Obst, 4. Mateusz Żyro, 3. Rafał Remisz - 23. Serhij Pyłypczuk (75, 20. Laurențiu Iorga), 10. Mateusz Radecki, 8. Patryk Sokołowski, 25. Damian Gąska (90, 27. Piotr Kwaśniewski), 19. Mariusz Rybicki - 9. Patryk Klimala (90, 34. Adrian Piekarski).
Szczegóły sędziował: Dawid Bukowczan (Żywiec).

w pierwotnym terminie (28 października, 16:00) odwołany z powodu złego stanu boiska / w drugim terminie (30 listopada, 18:00) odwołany z powodu złego stanu boiska / w trzecim terminie w Ostródzie

Relacja

W zaległym, dwukrotnie wcześniej przekładanym spotkaniu 15. kolejki Nice I Ligi Stomil Olsztyn przegrał w roli gospodarza na stadionie w Ostródzie z Wigrami Suwałki 1:2 (1:1). Jedyną bramkę dla olsztynian zdobył Grzegorz Lech.

Nie doszło do skutku spotkanie w pierwotnym, jesiennym terminie. Nie doszło do spotkania w drugim terminie, w listopadzie. Udało się rozegrać mecz z Wigrami dopiero na wiosnę. Jednak nie w Olsztynie, a na stadionie w Ostródzie.

Niestety, Stomil potrzebujący punktów jak ryba wody, po raz kolejny daleki był od zdobycia kompletów punktów. Nie udało się zdobyć choćby jednego. Wynik meczu otworzył w 24. minucie Patryk Klimala. Nadzieje wróciły w 36. minucie, kiedy to do wyrównania doprowadził Grzegorz Lech.

W drugiej połowie, w 59. minucie ponownie na prowadzenie gości wyprowadził Patryk Klimala. Jak się później okazało, pomimo desperackich ataków gospodarzy, było to ostatnie trafienie w tym spotkaniu. Trzy punkty pojechały do Suwałk, a Stomil w najmniejszym stopniu nie poprawił swojej dramatycznej sytuacji w tabeli.

- Było to żywe spotkanie z obu stron, było wiele akcji podbramkowych stworzonych przez obydwa zespoły - powiedział po meczu trener Stomilu Kamil Kiereś. - Graliśmy z rywalem, który jest w bardzo dobrej formie i osiąga dobre wyniki od dłuższego czasu. Wigry mają sporo atutów w postaci dobrych napastników i pomocników. Chcieliśmy zagrać ofensywnie, nie cofnęliśmy się na własną połowę. Podjęliśmy ryzyko odbioru piłki w środkowej strefie boiska, na połowie przeciwnika. Mieliśmy swoje akcje i w ataku pozycyjnym i w kontrze. Każde złe i niechlujne zagranie w ataku kosztowało nas nadziewanie się na kontry, a w tym elemencie Wigry są bardzo mocne. Tak straciliśmy drugą bramkę. Z naszej kontry, poszła rekontra i Klimala dobrze dysponowany nie zmarnował takie sytuacji. My też mieliśmy swoje sytuacje. Brakowało podjęcia odpowiedniej decyzji w polu karnym. Przegrywamy spotkanie i nasza sytuacja jest bardzo trudna. Do końca mamy jeszcze 12 spotkań, ale nie zwieszamy głów. Jesteśmy na kolanach, ale zamierzamy wstać i walczyć. Ta droga będzie długa, wyboista, może nie będzie piękna, może nie będzie naznaczona wieloma zwycięstwami, ale tabela tak się układa, że nadal Stomil jest w grze. Zawodnicy się zregenerują i myślimy już o następnym spotkaniu. Tak do tego trzeba podchodzić.

Kolejne spotkanie Stomil rozegra w najbliższą sobotę o 17:00, ponownie w Ostródzie, a przeciwnikiem będzie Pogoń Siedlce.

em


Zapowiedź

Stomil Olsztyn rozpoczyna maraton pierwszoligowy w Ostródzie. Do 11 kwietnia łącznie olsztyński klub zagra trzy spotkania w roli gospodarza. Na początek (4 kwietnia) zaległe spotkanie z Wigrami Suwałki.

Pierwszy raz w październiku mecz nie odbył się z powodu zalanej płyty, a w listopadzie przez obwite opady śniegu w Olsztynie.

Jeszcze przed świętami Stomil rozpoczął maraton spotkań rozgrywanych co trzy dni. W Łęcznej olsztyński zespół zremisował 1:1 z Górnikiem, ratując punkt w ostatniej minucie meczu. Oprócz najbliższego meczu z Wigrami, to w sobotę (7 kwietnia, godz. 18) Stomil u siebie zagra z Pogonią Siedlce, a następnie u siebie w kolejną środę (11 kwietnia) z Olimpią Grudziądz, a na koniec udadzą się do lidera Miedzi Legnica (14 kwietnia).

- Jesteśmy dobrze przygotowani do rundy - mówi kapitan zespołu Janusz Bucholc. - Było to widać w meczu z Łęczną. Od pierwszej do ostatniej minucie czuliśmy się tak samo dobrze. Mieliśmy siły, że dążyć do wyrównania. To cieszy i na tym można dużo zrobić. To jest taki klucz w tej lidze, żeby robić punkty. Gramy u siebie i trzeba trzy punkty wyszarpać, ale trzeba też dobrze zagrać.

Po pauzie za żółte kartki do zespołu powraca Grzegorz Lech. W meczu z powodu urazu nie zagra Wołodymyr Tanczyk, który w ostatnim meczu opuścił boisko jeszcze w pierwszej połowie.

Początek meczu o godz. 18. Kasa biletowa na ostródzkim stadionie będzie otwarta od godz. 11.

em



Mecz w obiektywie kamery

zobacz pozostałe filmy

Jak stawiali typerzy

1
X
2
  • 68.63% na zwycięstwo gospodarzy
  • 21.57% na remis
  • 9.8% na zwycięstwo gości

Typowanie

Wynik poprawnie wytypowali:

  • arek0311
  • Piekarz/OKS
  • renatka

Gratulujemy!



Najczęściej typowane wyniki

  • 2:0 - 25.5%
  • 1:1 - 13.7%
  • 2:1 - 11.8%
  • 1:0 - 11.8%
  • 3:1 - 11.8%