Wypowiedzi po meczu Stomil - Miedź Legnica

Stomil Olsztyn przegrał 1:2 z Miedzią Legnica. Po meczu wypowiedzieli się piłkarze obydwu drużyn.

Szymon Sobczak, napastnik Stomilu (źródło: stomilolsztyn.com):
- Ciężko coś na gorąco powiedzieć. Pierwszą połowę kontrolowaliśmy i Miedź Legnica miała problem. Wyszliśmy na drugą połowę i wiedzieliśmy co możemy grać, ale do końca nie realizowaliśmy zadań taktycznych. I wydaje mi się, że przez to przegrywamy. Zespół Miedzi niczym mnie nie zaskoczył, znaliśmy ich dobre strony. Nie ustrzegliśmy się błędów w defensywie. Porażka bardzo boli, bo na własnym stadionie czujemy się bardzo mocni. Trzeba szybciutko przemyśleć i wziąć się w garść, bo następne spotkanie już za trzy dni. W tej tabeli jest tak ciasno, że każdy mecz jest praktycznie w naszym zasięgu. To, że nie wygrywamy do tej pory na wyjazdach spowodowane jest detalami. Sytuacje stwarzane - jak w ostatnich spotkaniach - trzeba zamieniać na bramki. Głęboko wierzę w to, żę nastąpi to w środę.

Wiktor Biedrzycki, obrońca Stomilu (źródło: stomilolsztyn.com):
- Złość w nas jest bardzo duża. Pierwsza połowa była pod naszą kontrolą, dobrze się nam mecz ułożył. Miedź nie mogła sobie stworzyć sytuacji. W drugiej połowie tracimy bramkę na 1:1, potem mamy super sytuację na 2:1. Muszę strzelić w takiej sytuacji, a trafiam w słupek. I potem tracimy bramkę po rzucie rożnym… Nie poddajemy się. Jedziemy teraz do Niepołomic. Musimy zdobyć tam koniecznie trzy punkty. Każde z trzech ostatnich spotkań jest bardzo ważne. Mówimy o utrzymaniu, robi się gorąco w tabeli. Musimy zdać sobie z tego sprawę, że punkty są nam bardzo potrzebne, żeby nie walczyć do ostatniej kolejki. Dużo drużyn jest zamieszanych. Dzisiejsze trzy punkty dałby nam spokój i komfort. To już historia, ale więcej takich spotkań nie może się nam powtórzyć.

Kacper Kostorz, pomocnik Miedzi (źródło: miedzlegnica.eu):
- Cieszę się, że udało mi się strzelić bramkę. Tym bardziej, że w tygodniu pracowaliśmy nad wykańczaniem sytuacji. Trener podkreślał, że wyglądało to bardzo dobrze w przypadku napastników oraz zawodników ofensywnych i wiedział, że na pewno coś strzelimy w Olsztynie. Jestem zadowolony, że mogłem dołożyć dzisiaj do wyniku swoją bramkę.