Artykuł

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu, fot. Łukasz Kozłowski

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu, fot. Łukasz Kozłowski

Stomil wygrał z Radomiakiem

09.04.16 17:02   mmks   5  

Stomil Olsztyn wygrał w meczu towarzyskim z drugoligowym Radomiakiem Radom 2:1 (2:0). Gole dla "biało-niebieskich" zdobyli Piotr Głowacki i Rafał Kujawa.

- To była dobra decyzja, by rozegrać ten mecz. Można powiedzieć, że był jak ligowy, było ponad trzy tysiące kibiców, atmosfera była jak w lidze. Mogłem sprawdzić zawodników, którzy nie grali, zorientować się jaka jest ich dyspozycja i na kogo aktualnie mogę liczyć. W pierwszej połowie nasza gra wyglądała całkiem przyzwoicie. Zdobyliśmy bramki po dobrych akcjach, dobrych kontrach i całkiem efektowne. Mogliśmy też strzelić kolejne bramki, także pierwsza połowa dobrze nam się układała. W drugiej było już troszeczkę więcej luzu, więcej niedokładności w grze. Zrobiłem kilka zmian, ale gra nie była chyba ich wynikiem, a bardziej rozprężenia. Chodzi mi o to, by zespół grał w pełni skoncentrowany od pierwszej do dziewięćdziesiątej minuty, niezależnie od przeciwnika z jakim gramy. To jest bardzo ważne, by każdego przeciwnika potraktować poważnie i tak też ten mecz został potraktowany. Z tego meczu nie wyciągałbym wniosków o braku rozegrania dwóch równorzędnych połów spotkania, bo nastąpiły zmiany w składzie, przesunięcia i to mogło mieć wpływ na naszą grę Generalnie stworzyliśmy kilka sytuacji, więcej jednak było niedokładności a mniej utrzymania przy piłce, a miało być odwrotnie. Michał Leszczyński zagrał cały mecz, nie zawalił bramki, popełnił kilka błędów, ale i zaliczył kilka bardzo dobrych interwencji. Zaliczył dobry występ. Bartek Bartkowski zagrał 45 minut, miał lepsze i gorsze momenty w grze. Był bardzo waleczny i agresywny w środku pola i właśnie o to chodzi. Prawdopodobnie zagra w niedzielę w meczu rezerw, ale pozostawiam to do jego decyzji, bo jest po długiej kontuzji. Bartek chce grać, ale wszystko zależy od jego dyspozycji fizycznej. Od poniedziałku rozpoczynamy mikrocykl przygotowawczy do meczu z Chrobrym w Głogowie. Wyleczymy jakieś kontuzje, które trapią zawodników i normalnie przygotowujemy się do spotkania. Czeka nas długa podróż i wypada nam jeden dzień, bo praktycznie cały piątek będziemy jechać. Tym razem nie zdecydowałem się na trening w trakcie podróży, bo jest ona zbyt męcząca. Trzeba jednak dać zawodnikom trochę świeżości. Mam nadzieję, że uda nam się dojechać tam popołudniu i przeprowadzić krótki, 30-minutowy rozruch, rozbieganie i myślę, że będzie to lepsze wyjście - powiedział po meczu trener Stomilu Olsztyn Mirosław Jabłoński.

Stomil: 13. Michał Leszczyński - 3. Rafał Remisz (46, 93. Igor Biedrzycki), 20. Piotr Klepczarek, 27. Tomasz Wełna, 4. Jarosław Ratajczak - 9. Łukasz Suchocki (66, 8. Piotr Głowacki), 6. Bartosz Bartkowski (46, 21. Łukasz Jegliński), 12. Michał Trzeciakiewicz, 77. Paweł Łukasik, 8. Piotr Głowacki (46, 22. Tsubasa Nishi) - 88. Rafał Kujawa (46, 11. Karol Żwir).

Patronite Zostań patronem stomil.olsztyn.pl! Doceniasz naszą pracę? Chcesz więcej ciekawych materiałów? Wspieraj nas tutaj: https://patronite.pl/stomilolsztynpl

Więcej informacji o meczu:

Tagi: Stomil Olsztyn, Radomiak Radom, sparing, Mirosław Jabłoński, Piotr Głowacki, Rafał Kujawa



Komentarze

  1. 10.04.16 07:57 dzbs

    Panie trenerze doceniam i wierzę w Pana bardzo mocno. Jest jednak jedno ale Żwir. Po co Pan go trzyma???? Przecież on się cofnął w rozwoju. Przykład Bartka. Chce grać, chce biegać, jest agresja a Żwir???? Przez niego gramy w 10. Proszę Pana Panie trenerze czy nie czas na refleksję???9 Pozdrawiam

  2. 09.04.16 20:31 dorotowo

    No wiesz zawsze moze powiedziec, ze mu nie placa i z braku sil padl na glebe. Dzieki za opinie

  3. 09.04.16 19:37 Kot

    Bartkowski wg mnie najlepiej się prezentował z młodych piłkarzy, grał przyzwoicie, szybko piłką, agresywnie doskakiwał i widać było, że mu się chce. Piotrek Głowacki strzelił ładną bramkę, technicznym lobem, w pierwszej połowie grał dobrze, w drugiej słabo jak wszyscy. Remisz na prawej obronie lepiej od Biedrzyckiego, to na pewno, z tyłu na początku Rafał dawał się objeżdżać, ale z czasem już coraz lepiej było. Biedrzycki nic nie pokazał, druga połowa to męczenie buły, nie ma kogo za nią wyróżniać. Karnego wymuszał prawdopodobnie Żwir, ale dobrze nie widziałem, więc ręki nie dam uciąć, ale akcja w II połowie na prawym skrzydle, zejście do środka i upadek... To było słabe.

  4. 09.04.16 19:06 dorotowo

    Kot, mozesz ocenic nasze nadzieje na przyszlość? Tj. Igorek, Remisz, o Bartkowskim juz napisales i Piotrek Glowa? Kto wymuszal karnego?

  5. 09.04.16 17:10 Kot

    Radomiak bardzo cienki, aż się zdziwiłem, że są tak wysoko w II lidze, bo nic nie pokazali. Druga połowa meczu taka, że tylko sobie oczy wydłubać. Generalnie niczego nowego się nie dowiedzieliśmy, ci, którzy są bez formy, potwierdzili to, a ci z formą pokazali, że grają dobrze. Gra Bartkowskiego pozytywna, mógłby grać jako młodzieżowiec. Największą żenadą meczu o pietruszkę była próba wymuszenia karnego.

Redakcja stomil.olsztyn.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są niezależnymi opiniami czytelników serwisu. Jednocześnie stomil.olsztyn.pl zastrzega sobie prawo do kasowania komentarzy zawierających wulgaryzmy, treści rasistowskie, reklamy, wypowiedzi nie związane z tematem artykułu, "trolling", sformułowania obraźliwe w stosunku do innych czytelników serwisu, osób trzecich, klubów lub instytucji itp., a w skrajnych przypadkach do blokowania możliwości komentowania wiadomości przez poszczególnych użytkowników.

Dodaj swój komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz. Zaloguj się tutaj.


Zostań fanem

...i bądź na bieżąco!