A jednak pojechali i... dojechali!

Piłkarze wykazali się prawdziwym profesjonalizmem" - tak o swoich podobiecznych mówił trener Józef Łobocki. Chyba każdy kibic wie, że jeszcze rano nic nie zapowiadało się na to, że pojadą (sprawa długów zarządu wobec piłkarzy). To dlatego, bo wczoraj na spotkaniu Rady drużyny z zarządem - "Nie było żadnych konkretów" - mówi Paweł Holc. Kapitan drużyny powiedział także, że jadą tam się przygotować dla siebie, a dalej to się jeszcze zobaczy. Przedstawiciele zarządu tłumaczą się, że nie mogą przystać na warunki stawiane przez piłkarzy, bo po prostu nie mają pieniędzy! Zresztą działacze OKS-u w tej chwili "na pierwszym miejscu" stawiają wynagrodzenia piłkarzy
Późnym popołudniem piłkarze Stomilu dojechali na obóz do Cetniewa. Jednak nie przeszkodziło to w przeprowadzeniu treningu. Naszym zawodnikom (jak na razie) towarzyszyła ładna pogoda.