Bez napinki: Dylemat po meczu z Wisłą Płock

Za Stomilem kolejne ciężkie spotkanie. Dopisaliśmy punkcik, ja jednak nadal nie wiem, czy się cieszyć z tego remisu, czy żałować, że nie udało się dowieźć zwycięstwa do końca.

Z jednej strony jestem świadomy z jak dobrym zespołem graliśmy w niedzielę. Do pierwszej jedenastki tego zespołu nie łapią się tacy piłkarzy jak Dominik Kun oraz Piotr Darmochwał. Gracze, którzy stanowili siłę olsztyńskiego Stomilu. Remis można było brać w ciemno przed meczem. Drużyna z Płocka w pierwszej połowie stworzyła sobie kilka sytuacji, po których powinny paść bramki i byłoby jeszcze przed przerwą po zawodach. To wszystko przemawia za tym, że remis to nasz sukces w tym spotkaniu. 

Z drugiej strony bramkę straciliśmy dopiero pod koniec. Tak niewiele zabrakło, żeby dopisać kolejne trzy punkty w ligowej tabeli. Można było się wkurzyć! Wkurzyć, a nie mieć bóg wie jakie pretensje. Jesteśmy drużyną, która spokojnie wywalczy utrzymanie w I lidze, ale bić o awans w takim składzie, to my się nie będziemy. 

Trener Mirosław Jabłoński bardzo często ostatnio podkreśla, że przydałby mu się zawodnik, który wzmocniłby siłę ataku olsztyńskiego zespołu. Takim piłkarzem miałby być Cooper z Australii, ale nie znaleziono środków na jego zatrudnienie. 

Na konferencji prasowej po meczu Marcin Kaczmarek, który w Olsztynie bywał jako dziecko, piłkarz oraz trener, dał takie dosadne porównanie. "Ludzie latają w kosmos na wycieczki, a w Olsztynie nic się nie zmieniło jeżeli chodzi o obiekt sportowy". Zebrał nawet brawa za tą wypowiedź. 

W poniedziałek olsztyński ratusz przypomniał wszystkim, że działa cały czas w sprawie budowy nowego stadionu. W ten weekend nad projektami pochylą się eksperci od spraw architektonicznych oraz eksperci piłkarscy. Ciekawe jaki Ci drudzy będą mieli wpływ na tych pierwszych. Rozstrzygnięcie konkursu 14 grudnia podczas uroczystej gali. Ciekawe co to za gala. W klubie jeszcze o niej nie wiedzą, ale jak nie będzie to nic powiązane z klubem, to będzie przegięcie. Tyle czekamy na stadion, a urzędnicy będą się bawić, bo wybrano projekt. A ile razy już mieliśmy wybrany projekt nowego stadionu? To nie będzie pierwszy raz. 

Chodzą też słuchy, że niedługo ma się rozpocząć budowa boisk treningowych przy stadionie. Tak, żeby trener Mirosław Jabłoński nie musiał się zakładać z panem Leszkiem z OSiR-u, a stawką ma być częstsze trenowanie na głównej płycie boiska. 

Mecz w Katowicach bez publiczności. Wojewoda zamknął stadion po dwóch miesiącach. To nie mógł poczekać miesiąc i zamknąć stadion jak przyjdzie zima?