"Bez napinki": Przez chwilę możemy się cieszyć

Pisać "Bez napinki" teraz, czy dopiero po meczu z Sandecją? Lepiej nie odkładać, bo za tydzień to co napiszę teraz może już być nieaktualne. Chociaż nie jestem zwolennikiem pisania tekstów na siłę. "Bez napinki" będzie krótsze niż ostatnio, ale będzie, bo trzeba odnotować niedzielne spotkanie Stomilu z Flotą Świnoujście.

Jak Stomil zagrał i jaki wynik był to każdy wie. Już po rozpoczęciu meczu było widać, że zmiana trenera przyniosła pozytywne efekty. Świadczy o tym chociażby doping krytej od początku spotkania. To nie przypadek. Ostatnio kibice z tego sektora skupiali się na tym, żeby się nie denerwować decyzjami trenera Kaczmarka. Zmiana taktyki na dwóch napastników, gra mocno ofensywna, inne ustawienie, inne rozwiązania. To wszystko pozwoliło zaskoczyć piłkarzy Floty. Bo wcześniej to każdy wiedział jak gramy.

Tak powinniśmy grać w każdym meczu. Ofensywnie! I liga jest taka, że naprawdę możemy wygrywać z każdym. A już szczególnie u siebie. Przytrafią się oczywiście porażki. To nieuniknione, ale lepiej na dwa spotkania jedno wygrać, jedno przegrać niż dwa zremisować. I lepiej wygrać to jedno u siebie, niż jedno na wyjeździe. Dlaczego trzeba wygrywać u siebie? Już to tyle razy pisałem, że nie będę przypominał, bo wyjdzie, że nie wiem co pisać i się powtarzam.

Cieszy mnie to, że asystentem trenera został Tomasz Aziewicz. Stomilowiec! Na naszych trzeba stawiać, bo tylko w oparciu o ludzi z regionu możemy liczyć na większą wieź na linii klub-trenerzy-piłkarze-kibice. I zacytuję jeszcze komentarz jaki pojawił się pod sierpniowym wywiadem z Aziewiczem: "kilabez: Azia to solidna firma!".

Oczywiście jedno zwycięstwo nie czyni ze Stomilu ekipy pewnej utrzymania w I lidze. Jest wiele spraw do poprawy jeżeli chodzi o część sportową i organizacyjną. Ja cały czas trzymam kciuki za powodzenie! A do wszystkich, którzy mają siłę przebicia, kontakty, pieniądze apeluję o jedno! O to, żeby działać wspólnie i do tej samej bramki.

A do szefów Radia Olsztyn także mam gorącą prośbę. Wyślijcie do Nowego Sącza Artura Lewandowskiego. Jak mecz komentuje Lewandowski to Stomil zawsze wygrywa! Przykład? Zawisza i Sandecja z poprzedniego sezonu i z obecnego ostatni mecz z Flotą.