Relacja z meczu OKS Stomilowcy Olsztyn - KS Wojciechy

OKS Stomilowcy Olsztyn wygrali kolejne spotkanie ligowe. Skutecznie gonią dwie czołowe drużyny w tabeli: Omulew oraz Fortunę.

Spotkanie dla Olsztyńskiego Klubu Sportowego rozpoczęło się bardzo dobrze. Już w drugiej minucie spotkania Karol Miller w pełnym biegu dośrodkował w pole karne i tam ze stoickim spokojem Skalski pokonał rozpaczliwie interweniującego bramkarza gości. W pierwszej połowie OKS mógł zdobyć jeszcze przynajmniej jedną bramkę, wyrównać mogli również goście - jednak obrona dzisiejszego dnia spisywała się bardzo dobrze. "Rozegraliśmy bardzo dobre spotkanie, piłkarze w 100% wypełniali moją taktykę" - mówił po spotkaniu Dariusz Maleszewski. W drugiej połowie padła kolejna bramka w meczu. Marcin Bender dośrodkował w pole karne i tam z bliskiej odległości gola zdobył Karol Miller. Bliski strzelenia bramek w tym spotkaniu byli: Paweł Kacprzykowski oraz Łukasz Gomoła. Za tydzień OKS zagra ciężkie spotkanie z Burzą Słupy. Mecz zapowiada się jako hit kolejki w A-klasie.

Autor: em

Trwa dobra zwycięska passa piłkarzy OKS Stomilowcy Olsztyn w rozgrywkach A-klasy. Tym razem do Olsztyna przyjeżdża drużyna spod Bartoszyc - KS Wojciechy.

Tabela pokazuje, że drużyna gości jest skazana z góry na porażkę. Jednak nie ma co się sugerować miejscem w tabeli. Pokazało to dobitnie środowe spotkanie piłkarzy OKS-u w Pucharze Polski, gdzie do przerwy przegrywali z b-klasowym Kormoranem Purda 0:1. Po przerwie wszystko wróciło do normy i piłkarze z Olsztyna wygrali ostatecznie spotkanie 4:2 (bramki: Jędrzejewski, Kacprzykowski, Skalski, Miller). Spotkanie zostanie rozegrane na Nagórkach przy szkole podstawowej nr 25. W poprzedniej rundzie zespół z Olsztyna wygrał 2:1 i teraz także drużyna gra o komplet punktów. Nie wiadomo czy w spotkaniu z powodu kontuzji zagra Artur Kaziniec, Patryk Stadnicki oraz Bartosz Siedlik. Rezerwowy bramkarz Stomilowców - Paweł Bączek przebywa w szpitalu - życzymy szybkiego powrotu do zdrowia! OKS Stomilowcy Olsztyn nie przegrali sześciu spotkań z rzędu o punkty i nikt nie dopuszcza domyśli, żeby po niedzieli passa została przerwana.

Autor: em