Radni Olsztyna komentują list otwarty

W środę ukazał się list otwarty do olsztyńskich radnych w sprawie Stomilu Olsztyn. O komentarz w tej sprawie dzwoniliśmy do radnych stolicy regionu. Przeczytajcie co nam powiedzieli.

Robert Jan Szewczyk (Przewodniczący Rady Miasta Olsztyna, Klub Radnych Platformy Obywatelskiej Nowoczesna Koalicja Obywatelska): - Wszyscy muszą usiąść i szukać mechanizmów funkcjonowania piłki zawodowej w Olsztynie, bo najłatwiej jest dosypywać ciągle publiczne pieniążki. Nie ma prostych rozwiązań. Mieszkańcy na pewno nie spodziewają się, że będziemy wykładać kilka milionów złotych niczego nie wymagając, niczego nie oczekując. Musimy szukać rozwiązania. Jestem po kilku spotkaniach i zupełnie nie zależenie od tego listu szukamy rozwiązania dla szkolenia dzieci i młodzieży w Olsztynie czy budowania kompleksu boisk w Olsztynie. To jest pierwsza potrzeba o szkolenie piłkarzy. Murawa, która powstała na stadionie, to sprawia, że tam może grać tylko Stomil Olsztyn.

Czesław Jerzy Małkowski (Klub Radnych Demokratyczny Olsztyn): - Ja ubolewam nad tym, że Stomil mimo legendy jaką jest otoczony ciągle pod ratuszem żebrze. Dla mnie jest to upokarzające. Od kilku lat mówię o rozwiązaniu tej sytuacji. Trzeba zapisać odpowiednią kwotę w budżecie miasta, która pozwoli normalnie funkcjonować temu klubowi. To sprawi także, że potencjalni sponsorzy bardziej odważnie spojrzą na Stomil.

Paweł Klonowski (Klub Radnych Platformy Obywatelskiej Nowoczesna Koalicja Obywatelska): - Na podejmowanie decyzji w sprawie Stomilu jest jeszcze dużo za wcześniej. Ja jestem radnym dopiero pierwszą kadencję, ale mogę powiedzieć jak to widziałem z perspektywy mieszkańca. Były takie informacje, że do spięcia budżetu brakuje 1 czy 1,5 miliona złotych. Była także ekstra premia za Pro Junior System. Wydawało się, że tyle wystarczy, żeby spiąć to wszystko. Teraz dostajemy informacje, że są 4 miliony złotych zadłużenia. Teraz trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, jakie to jest zadłużenie? Żaden radny nie powinien podjąć decyzji zanim nie zapozna się z finansami klubu. Wiem, że był robiony audyt i ja chętnie jako radny chciałbym się z nim zapoznać.

Halina Ciunel (Klub Radnych Platformy Obywatelskiej Nowoczesna Koalicja Obywatelska): - To jest taka sprawa, że trzeba wyjaśnić wszystko od początku do końca. Trzeba zrobić spotkanie z przedstawicielami klubu, zaprosić wszystkich radnych, prezydenta Olsztyna. Będę chciała otrzymać dokładnie dane finansowe klubu. Nie może być tak, że klub co trzy miesiące stawia nas pod ścianą. Jak nie damy to klub upadnie. Można wspierać klub, ale musi być opracowany dobry plan naprawczy. Są dwa wyjście po zapoznaniu się z audytem. Idziemy w restrukturyzację spółki i oddłużanie klubu. Każdy radny jeżeli zobaczy perspektywę tego to zgodzi się na to, bo nikomu nie zależy na uśmiercaniu klubu. Jest też druga strona medalu. Jeżeli nie będzie takiej informacji lub możliwości, to jest alternatywa, to niestety wyjść z ligi i zacząć szkolenie dzieci i młodzieży i piąć się w górę po ligowej drabinie. Moim zdaniem pomoc klubowi powinna mieć przewagę nad tym drugim rozwiązaniem.

Tomasz Jan Głażewski (Klub Radnych Platformy Obywatelskiej Nowoczesna Koalicja Obywatelska): - Trudno tutaj komentować. O problemach klubu cały czas byliśmy informowani, a teraz dowiadujemy się, że problem jest znacznie, znacznie większy. Tak na prawdę nic nie wiemy. My jako radni oczekujemy i kibice także pełnej informacji na temat finansów klubu. Sytuacja z miesiąca na miesiąc jest coraz trudniejsza. Wszystkim należą się informacje jak funkcjonował klub od początku powstania spółki. A najbardziej tym kibicom, którzy chodzą na mecze.

Artykuł będzie w miarę możliwości aktualizowany o kolejne wypowiedzi olsztyńskich radnych

TREŚĆ LISTU OTWARTEGO