Relacja z meczu Bytovia II Bytów - Stomil Olsztyn

OKS 1945 Olsztyn odpadł z Pucharu Polski. Podopieczni Jerzego Budziłka stracili bramki w drugiej połowie. Naszych zawodników było stać tylko na jednego gola.

W pierwszej połowie obie drużyny stworzyły po kilka sytuacji bramkowych. Z bytowian najgroźniej strzelał Sławomir Pufelski, który m. in. trafił w poprzeczkę. Równie niebezpieczny dla rywali był nowy nabytek Bytovii Michał Wirkus. Piłka po jego uderzeniu o centymetry minęła słupek bramki strzeżonej przez Kamila Ryłkę.

Worek z bramkami rozwiązał się w drugiej połowie. Gola dla bytowian w 49. minucie zdobył aktywny tego dnia Wirkus. Kilka minut później na 2:0 podwyższył Tomasz Cierson. Gospodarze nie mieli jednak łatwej końcówki, bo w 63. minucie gola kontaktowego strzelił Maciej Szostek. Do końca jednak wynik się nie zmienił, m.in. dzięki kilku udanym interwencjom bramkarza Bytovii Mateusza Oszmańca.

Źródło: własne, Kurier Bytowski

Pomeczowa wypowiedź:

Jerzy Budziłek (trener OKS 1945 Olsztyn) - Grać to my w tym meczu graliśmy, ale strzelać nie potrafiliśmy. W samej końcówce szanse na wyrównanie mieli m. in. Arkdaiusz Koprucki, Bogdan Miłkowski i ponownie, już w doliczonym czasie, Szostek.

Źródło: Gazeta Olsztyńska

Piłkarze OKS-u rozpoczynają walkę w Pucharze Polski. Swój udział zaczynają od rundy przedwstępnej, a ich przeciwnikiem będzie Bytovia Bytów. Zespół rywala zdobył Puchar Polski regionu pomorskiego i w nagrodę zagra o Puchar na szczeblu centralnym.

Formalnie zmierzymy się z drugą drużyną - Bytovią II Bytów, ale z pewnością rezerwy zostaną uzupełnione piłkarzami z pierwszego zespołu, który na co dzień gra w III lidze pomorsko-zachodniopomorskiej (w zeszłym sezonie przyzwoite piąte miejsce). Drużyna Bytovii specjalizuje się w zdobywaniu pucharów na szczeblu regionalnym. Dość powiedzieć, że w zeszłym sezonie zdobyli go drugi raz z rzędu, co do tej pory jeszcze nikomu w regionie pomorskim się nie udało. Warto też dodać, że zespół z Bytowa w finale tych rozgrywek zagrał po raz trzeci z rzędu. Zwycięzca tego spotkania awansuje do rundy wstępnej Pucharu Polski, w której zagra ze zwycięzcą pojedynku Wisła Puławy - Wigry Suwałki.

Olsztynianie do tego meczu podchodzą na dużym luzie. Trener Jerzy Budziłek już po meczu w Rzeszowie zapowiedział, że do Bytowa zabierze graczy rezerwowych, którzy do tej pory grali mało lub wcale. Natomiast "pierwszy garnitur" OKS-u będzie w spokoju przygotowywał się do sobotnich derbów. Jednak powstaje pytanie czy olsztyńska młodzież podoła zadaniu pokonania bytowian? W zeszłym sezonie olsztynianie swoją przygodą z Pucharem zakończyli już na rundzie wstępnej, w której przegrali na własnym boisku z Kotwicą Kołobrzeg aż 0:3. Po roku czasu, kibice olsztynian liczą na zmazanie tej plamy.

Autor: mjr