Źle się dzieje u naszych przyjaciół w Bydgoszczy. Urząd Skarbowy zablokował konta Polonii Bydgoszcz na 500 tysięcy złotych, aresztowany został wicedyrektor klubu za podpisanie fikcyjnych umów z 18 piłkarzami, zarzuty składania fałszywych zeznań postawiono 13 innym osobom z Polonii, a Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej wyłączyło ogrzewanie klubowego budynków i basenu.
Osiemnastu zawodników podpisało fikcyjne umowy o pracę z wicedyrektorem klubu i jednocześnie menedżerem tej sekcji Krzysztofem Olkiem. Mieli wykonywać różne prace na obiektach klubu. Faktycznie jednak pieniądze szły na kupowanie meczów w III lidze, bo Polonia była zagrożona spadkiem.
Źródło: Gazeta Wyborcza