"Bez napinki": Najgorsze jest zamulanie...

Jak co wtorek dzielę się z Wami swoimi spostrzeżeniami na temat minionego tygodnia. Zapraszam do dyskusji, pisania swoich wniosków i liczę na podsyłanie pomysłów, żeby nie było czasu na zamulanie.

Piłkarze Stomilu Olsztyn rozegrali w sobotę dwa sparingi. Dobrze, że zimą dużo gramy na miejscu. Jest możliwość obejrzenia naszych piłkarzy w akcji. Do tego mamy teraz tak szeroką kadrę, że rozgrywane są dwa spotkania jednego dnia. Dobra pogoda w ostatnią sobotę sprawiła, że sporo osób przewinęło się przez Dajtki. Każdy może wyciągnąć wnioski sam. Na tym etapie widać, że bliżej pierwszej jedenastki są piłkarze, którzy zagrali w meczu ze Zniczem Pruszków. Formy jeszcze nie ma co komentować, bo do ligi jeszcze miesiąc. Trzeba czekać cierpliwie do 7 marca.

Wracając jeszcze na chwilę do pierwszego sobotniego sparingu to w akcji można było zobaczyć Concordię Elbląg. Dość specyficzny elbląski klub, gdzie większość zawodników to obecnie przybysze z Hiszpanii. W pierwszej połowie zdecydowanie lepsi na boisku od Stomilu, w drugiej trochę słabiej wypadli. Piłkarze trafili tam, żeby się wypromować, dlatego nie dziwi ich waleczność i zaangażowanie. Warto przyglądać się tej drużynie i niewykluczone, że w następnym sezonie ktoś mógłby wzmocnić Stomil. I nie mówię tutaj o piłkarzu pokroju, który jakiś czas temu trafił do Olsztyna na wymianę studencką. Bo pewnie dużo osób ma takie właśnie skojarzenia, jeżeli chodzi o Hiszpanię w naszym regionie.

Czytaliście raport Polskiego Związku Piłki Nożnej na temat bezpieczeństwa podczas spotkań Ekstraklasy oraz I ligi? Jak jest na spotkaniach to wiecie sami najlepiej, bo swojej wiedzy podobnie jak i ja nie czerpiecie z powszechnego przekazu medialnego tylko z własnych doświadczeń. W rundzie jesiennej na stadionach I ligi nie było żadnej zadymy i nie było też użycia wskaźnika laserowego! Stomilu Olsztyn próżno szukać w czołówce w każdej z opisywanych spraw przez PZPN. W większości przez nasz beznadziejny stadion.

Ultrasi zbierają zamówienia na nowe koszulki. Widać spore zainteresowanie, mam tylko nadzieję, że nie będę musiał wrzucać na stronę ponagleń o wpłaty. Traktujcie to poważnie, bo chłopaki robią kawał dobrej roboty, a najgorsze jest zamulanie...

Sparingi na Dajtkach to okazja do rozmów na różne Stomilowskie tematy. Począwszy od spraw sportowych, organizacyjnych, kibicowskich czy na politycznych kończąc. Czasami można dojść do ciekawych pomysłów, które trzeba koniecznie zrealizować.

Od miesiąca na stomil.olsztyn.pl/forum/ trwają licytacje ciekawych gadżetów. Latem planowana jest powtórka akcji. Żeby było ciekawiej stanę do rywalizacji z kolegą, który wystawia fanty na rzecz funduszu wyjazdowego. Plan jest prosty. Każdy z nas w jednym z tygodni będzie wystawiał określoną liczbę aukcji. Kto z nas uzbiera większą sumę wygrywa. Co? Nie wiadomo jeszcze. To najmniej ważne jest. Choć kolega Kocur wisi jeszcze butelkę rudej wódy na myszach, więc może o to? Ja będę wspierał konto Ultra(S)ów.

Taka rywalizacja już chodziła za mną od dłuższego czasu. Skąd pomysł? Z jednego z portali społecznościowych, gdzie informacjami na temat swojej rywalizacji dzielą się jeden z właścicieli portalu piłkarskiego i trener, który piłkarską karierę rozpoczynał w Ossie Biskupiec Pomorski. Fajnie im to wychodzi i wygląda to dość ciekawie. Może dzięki takie rywalizacji uda się więcej uzbierać na szczytne Stomilowskie cele?