"Bez napinki": Za miesiąc rusza liga, a w Stomilu same znaki zapytania

No i po walnym. Jeżeli ktoś myślał, że jeszcze tego samego dnia wszystko pięknie się rozwiąże to był w błędzie. Przed nami jeszcze kawała czasu życia w niepewności, bo póki co dużo się mówi o zmianach w kuluarach a oficjalnych wiadomości jak na lekarstwo.

Za nim doszło do walnego, to już pojawił się pierwszy zgrzyt, olbrzymi zgrzyt. Nie przyjęto wszystkich nowych członków do Stomilu. Selekcja jak w klubie nocnym. W dresach nie przyjmujemy. Nie zmienia to faktu, że nawet tych powiedzmy 20-30 członków klubu zagłosowałoby inaczej, to i tak nowy zarząd Stomilu w poniedziałek zostałby wybrany. A niesmak pozostał...

Na walnym było gorąco. Zaczęło się od iście romantycznej abdykacji prezesa Czałpińskiego. Były już prezes wiedział co robi wychodząc z klubu. Mogłoby dojść do linczu. Szczególnie po tym jak Ewa Bagińska wypunktowała oficjalnie wszystkie błędy i zaniedbania. I nie dziwię się, że Galeria Warmińska jest zaniepokojona i martwi się o swoje pieniądze. Potem czas uciekał i była presja jak najszybszego wyboru nowego zarządu. A te pół godziny, czy godzina dłużej nikogo by nie zabawiły. No chyba, że dla kogoś był ważniejszy mecz Niemcy - Algeria. Chodzi mi o to, że dużo osób chciało dyskutować o Stomilu, bo raz na rok zdarza się okazja żeby członkowie stowarzyszenia mogli porozmawiać o losie klubu. Na koniec i tak by wybrano tego samego prezesa i wiceprezesa.

Układa się wszystko tak jak pisałem w "Bez napinki" dwa tygodnie temu, a zapowiadałem, że prezesem zostanie Robert Kiłdanowicz. Jeżeli wszystko dalej ma się toczyć prawem serii, to nowym trenerem ma zostać Mirosław Jabłoński. Nowy szkoleniowiec w Olsztynie ma pojawić się w piątek.

Póki co nadal mało wiemy o konkretach. Wiadomo, że zespół nie wyjedzie na obóz do Bartoszyc. Za daleko, żeby stamtąd jeździć na sparingi. Chociaż tych sparingów to nie gramy. Odwołano spotkanie z Legionovią Leginowo, nie zagramy z Jagiellonią Białystok i banko nie sprawdzimy się na tle Warty Poznań. Trener Adam Łopatko na siłę nie chce jeszcze grać w sobotę sparingu, więc może się stać tak, że pierwszy test-mecz zagramy ze Zniczem Pruszków.

Do Stomilu w najbliższym czasie ma dołączyć Tomasz Wełna, który ostatnio grał w Puszczy Niepołomice. Środkowy obrońca ma na koncie trzy występy w Ektraklasie w barwach Polonii Warszawa. Na podpisanie nowych kontraktów czekają: Piotr Skiba, Arkadiusz Koprucki, Paweł Łukasik oraz grupa młodych piłkarzy Stomilu. Nową umowę ze Stomilem negocjuje Grzegorz Lech, który rozwiązał umowę z Koroną Kielce.

A już za miesiąc pierwszy ligowy meczy. I to w Suwałkach...

Tomasz Wełna ma grać w Stomilu. #Stomil

— Emil Marecki (@emilozo) lipiec 1, 2014