Artykuł

Było blisko, ale tradycyjnie się nie udało!

21.07.01 22:00   arch   0  

Stomil Olsztyn niezbyt udanie zainaugurował sezon 2001/2002 (ósmy w historii OKS-u w Ekstraklasie). Olsztynianie ulegli w Chorzowie tamtejszemu Ruchowi. Usprawiedliwieniem porażki 1:2 z "niebieskimi" może być słaba postawa sędziego Wieczerzaka oraz brak kilku kluczowych zawodników, którzy byli kontuzjowani lub pauzowali za kartki.

Początek nie był zły - oba zespoły prowadziły wyrównaną walkę w środku boiska. Jednak w 15 min. sędzia popełnił błąd i podyktował rzut wolny dla Ruchu z linii pola karnego Stomilu. Takiej okazji nie zmarnował Bizacki. Kwadrans później było już 0:2. Milewski nie upilnował Roberta Górskiego, który podał do Śrutwy, a ten mocnym strzałem głową pokonał Wyłupskiego.

W drugiej połowie Ruch trochę spasował, a Stomil zaczął odrabiać straty. Najpierw w 78 min. gola kontaktowego zdobył Abel Salami (pierwsza bramka w Ekstraklasie) z podania Kowalczyka. Dziesięć minut później Florek strzelił na 2:2, ale sędzia gole niesłusznie nie uznał!

Przeczytaj relację archiwalną z tego meczu

Patronite Zostań patronem stomil.olsztyn.pl! Doceniasz naszą pracę? Chcesz więcej ciekawych materiałów? Wspieraj nas tutaj: https://patronite.pl/stomilolsztynpl

Tagi: -


Komentarze

Artykuł nie został jeszcze skomentowany - możesz być pierwszą osobą!

Dodaj swój komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz. Zaloguj się tutaj.


Zostań fanem

...i bądź na bieżąco!