Co słychać w Bydgoszczy?

Pomimo kryzysu i Euro 2012 Ministerstwo Sportu zdecydowało się przeznaczyć aż 25 mln zł na modernizację stadionu żużlowego Polonii. Całkowity koszt prac związanych z unowocześnieniem obiektu to aż 50 mln zł, tak więc rząd da połowę, natomiast drugą część wyłoży miasto, klub oraz sponsorzy. Po przebudowie (która ma się zacząć za rok) stadion ma pomieścić na swych trybunach maksymalnie 25 tys. widzów. Obecnie trybuny obiektu mieszczą 15 tys. osób. Bydgoszcz jako jedno z dwóch polskich miast organizuje turnieje indywidualne Grand Prix. Aktualna umowa obejmuje jeszcze najbliższe dwa sezony tj. obecny 2009 i przyszły 2010.

Sam klub żużlowy radzi sobie w tym sezonie dość słabo. W ostatni weekend Polonia przegrała na wyjeździe z Lotosem Gdańsk aż 33:57. Porażka w tak wysokim stosunku z beniaminkiem Ekstraligi jest dosyć mało pozytywnym wyznacznikiem aktualnej dyspozycji bydgoskich żużlowców. Po tej przegranej zespół spadł na siódme - przedostatnie miejsce w tabeli. Na razie jedynym plusem zdaje się być próba "zakopania toporu wojennego" pomiędzy władzami a kibicami klubu. Jak wiadomo fani Polonii wystosowali już dwa listy otwarte, w których zarzucali ekipie zarządzającej Polonią brak profesjonalizmu i kompetencji. W dodatku trenerowi Zenonowi Plechowi zarzucali nadużywanie alkoholu. Ten krok kibiców tak rozzłościł prezesa Leszka Tillingera, że ten podał stowarzyszenie kibiców do sądu o pomówienie i naruszenie dóbr osobistych. Jednak po porażce w zeszłym weekendzie i apelu dziennikarzy Gazety Wyborczej o zgodę, postanowił wycofać pozew. Czy będzie to pierwszy krok w odległym celu jakim z pewnością jest uniknięcie degradacji z Ekstraligi? Czas pokaże.

Piłkarze Polonii pokonali w zeszły weekend dotychczasowego lidera ligi okręgowej (swojego województwa) Unifreeze Miesiączkowo 2:1. Ta wygrana była miłą niespodzianką, jednak niewiele zmieniła w tabeli - Polonia zajmuje czwarte miejsce i na trzy kolejki przed końcem nie ma już praktycznie szans na awans do IV ligi.

Źródło: Gazeta Wyborcza