3 września 2023 roku mija 26. rocznica śmierci byłego napastnika Stomilu Olsztyn - Jacka Płuciennika. Zginął w wypadku samochodowym pod Gryźlinami wracając z Olsztyna po meczu z ŁKS-em Łódź. Dzisiaj miałby 54 lata.
Jacek Płuciennik urodził się 25 lipca 1970 roku. Był wychowankiem LZS-u Gałkówek. Przed transferem do Łódzkiego Klubu Sportowego grał także w Borucie Zgierz.
Do Stomilu Olsztyn trafił latem 1995 roku. W barwach olsztyńskiego zespołu rozegrał 87 spotkań i strzelił dziesięć goli na boiskach I ligi. Łącznie w Ekstraklasie zagrał w 183 spotkaniach i strzelił 29 goli. 4 krotnie wystąpił w reprezentacji Polski, w tym trzy razy będąc piłkarzem Stomilu.
Z Olsztyna odchodził z wielkim żalem. Tutaj czuł się najlepiej i chciał grać dla Stomilu jak najdłużej. Ostatni mecz w swoim życiu rozegrał... w Olsztynie. ŁKS przyjechał do stolicy Warmii i Mazur na spotkanie szóstej kolejki ligowej. Jacek Płuciennik wszedł w 46. minucie zmieniając Tomasza Wieszczyckiego. Stomil Olsztyn wygrał wtedy z Łódzkim Klubem Sportowym 1:0 po bramce Marka Kwiatkowskiego.
3 września 1998 roku Jacek Płuciennik wracając do Łodzi zginął w wypadku samochodowym pod Gryźlinami.
04.09.24 13:44 zjs
Sympatyczny chłopak, kiedyś rozmawiając z nim żartobliwie wspomniałem o jego skuteczności. "To przez te moje wielkie stopy, chcem przymierzyć precyzyjnie a ta wariatka leci tam gdzie nie chcę" Podobno wielkostopi tak mają. Bardzo się przejąłem śmiercią Jacka. Świeć panie nad jego duszą.
03.09.24 23:03 FC Bartag
Emil rozmawialismy kiedys o krzyzu Jacka z Gryzlin. Pamietam, ze mowiles, ze ma wrocic na miejsce po zakonczeniu budowy ekspresowki. Nie wiesz kto go mial, czy GDDKiA czy wykonawca Mostostal? Na tabliczce byl napis, ze kibice nigdy o nim nie zapomna. Fajnie byloby go odzyskac, bo to byla fajna tradycja, ze odpalalismy tam znicze, gdy mielismy wyjazdy w tamtym kierunku.