Jak radzili sobie wypożyczeni? Podsumowanie występów w rundzie jesiennej

W ostatnich tygodniach opisywaliśmy piłkarzy, którzy trafili do innych klubów na wypożyczenie. Teraz podsumowujemy występy wszystkich piłkarzy po zakończonej rundzie jesiennej.

Pod koniec września Szymon Rak zdecydował się na wypożyczenie do Motoru Lublin. Piłkarz, który w poprzednim roku miał poważnie włączyć się o walkę o 1 skład Stomilu, kompletnie nie sprawdził się w Olsztynie. Pomijany zarówno przez trenera Piotra Zajączkowskiego, jak i przez Adama Majewskiego.

W Motorze Lublin zagrał łącznie w 12 spotkaniach i strzelił jednego gola. Trafił na stadionie w Katowicach, a jego Motor przegrał 1:2 na wyjeździe. Po tym meczu dostał szansę gry od 1 minuty, a potem znowu stał się rezerwowym graczem. Łącznie w pierwszej jedenastce wyszedł w 3 spotkaniach.

W ostatnim dniu okienka transferowego na wypożyczenie do II-ligowego klubu Błękitni Stargard zdecydował się Jakub Mosakowski. Miał zobaczyć jak jest w innym klubie, wyjechać z rodzinnego miasta, a przede wszystkim regularnie występować na centralnym poziomie.

Zagrał łącznie w 8 spotkaniach z czego w 6 wychodził w podstawowej jedenastce. W debiucie strzelił zwycięską bramkę w meczu przeciwko Hutnikowi Kraków.

W połowie grudnia Mosakowski odebrał telefon od prezesa Grzegorza Lecha z informacją, że w styczniu rozpoczyna przygotowania ze Stomilem. - Usłyszałem, że wracam do Olsztyna, aby udowodnić swoją przydatność do gry w I lidze - mówił niedawno w wywiadzie dla stomilolsztyn.com Mosakowski. - To nie jest sztuka dla sztuki, bo mógłbym zostać w Stargardzie, ale chcę udowodnić sobie i innym, że zasługuję na miejsce w składzie.

Do IV-ligowej Granicy Kętrzyn na wypożyczenie zdecydował się Mateusz Jońca. W Granicy Kętrzyn w tym sezonie zagrał w 18 spotkaniach, za każdym razem wychodził na boisko jako podstawowy piłkarz. Strzelił 3 gole, w tym 1 w meczu przeciwko rezerwom Stomilu. Ma na koncie także 5 asyst.

Adam Majewski obserwował piłkarza także w test meczu, który niedawno odbył się w Mrągowie. W grudniu zawodnik jeszcze kilka dni trenował z pierwszym zespołem. Olsztyński klub ma możliwość skrócenia wypożyczenia, tym bardziej, że w Granicy Kętrzyn zaczynają się problemy organizacyjne.

W GKS-ie Wikielec na wypożyczeniu mamy dwóch piłkarzy ze Stomilu Olsztyn. Jakub Jurczak zagrał łącznie 14 spotkań, co dało łącznie 511 minut na III-ligowych boiskach. Piłkarz 5 razy wyszedł w podstawowej jedenastce, ale nie strzelił ani razu gola. Ze Stomilu Olsztyn do Wikielca trafił także Filip Wójcik, który w poprzednim sezonie był na wypożyczeniu w Mrągowii Mrągowo. Zagrał niestety tylko w 6 spotkaniach. Więcej nie grał z powodu kontuzji.

Piłkarzami Stomilu Olsztyn są jeszcze tacy gracze jak Michał Sobieski i Aleksander Kowalski. Ten pierwszy zagrał tylko jedno spotkanie w bramce Huraganu Morąg, a drugi w Kotwicy Kołobrzeg zagrał zagrał w 13 spotkaniach, w tym 10 razy wychodził w podstawowym składzie.