Jak wypadł Stomil w raporcie PZPN za ostatni sezon?

Polski Związek Piłki Nożnej opublikował raport dotyczący organizacji i stanu bezpieczeństwa meczów piłki nożnej szczebla centralnego za sezon 2019/2020.

Tym razem w raporcie zostały ujęte statystyki do 22. kolejki I ligi, czyli te spotkania, które odbyły się przed wybuchem pandemii koronawirusa.

Średnio na każdym spotkaniu Stomilu było 2 211 widzów. Jest to największy wynik w ostatnich 4. sezonach.

Parking dla kibiców Stomilu został oceniony na 3,27 (skala 1-6). Jest to najniższa ocena spośród wszystkich klubów I lig. Nota delikatnie wzrosła w porównaniu z ostatnim sezonem. Parking dla oficjeli dostał notę 3,55, co daje przedostanie miejsce, a gorzej jest tylko w Nowym Sączu.

Delegaci ocenili przystosowanie stadionu Stomilu dla osób niepełnosprawnych na 3,55, poprawiło się delikatnie w porównaniu z ostatnimi sezonami. W tym rankingu nie jesteśmy na ostatnim miejscu.

Punkt depozytowy oceniony na 3,50. Najgorzej w lidze. Ktoś kiedyś z niego korzystał? :)

W ocenie PZPN poprawił się na miejskim obiekcie ciąg komunikacyjny oraz wyjście bezpieczeństwa (odpowiednio 3,64 i 4,27). Na kilku stadionach w Polsce w tym temacie jest gorzej.

Bufet na Stomilu jest najgorszy w całej lidze. Oceniony został na 3,32. Najgorsza nota w ostatnich 4. sezonach. Pewnie dlatego, że największa oferta cateringowa znajduje się poza stadionem.

Stanowisko dowodzenia na stadionie przy al. Piłsudskiego 69a został oceniony na 3,73. Jest wzrost, ale na wszystkich stadionach jest najlepiej. Dla kibice to akurat nie ma żadnego znaczenia.

Delegaci ocenili, że najgorzej dziennikarzom pracuje się na stadionie Stomilu. Wyżej jest Sandecja Nowy Sącz, a przecież tam jest najgorzej. Wiemy, bo nie już nie raz stamtąd robiliśmy dla Was transmisje.

Olsztyńskie “tojtoje” zostały ocenione na 3,45. Identycznie jak w Grudziądzu. Chyba nikogo nie dziwi, że daje to ostatnie miejsce w rankingu.

Według panów delegatów poziom oglądania spotkań w Olsztynie się pogorszył. Dlaczego? Ciężko stwierdzić. Bo przecież gorzej nie jest, a może i nawet ciut lepiej, bo jest na stadionie telebim. W poprzednim roku Stomil dostał notę 4,12, a teraz 3,91. Podobnie jak w sezonie 2018/2019 to i teraz odnotowano tylko 1. brudne krzesełko.

W czołówce klubów 1. ligi oceniono przygotowanie murawy do meczu. Za ostatni sezon Stomil (a właściwie OSiR) otrzymał notę 5,27.

Polityka informacyjna klubu została oceniona na 3,82, co jest najlepszym wynikiem ostatnich 4. sezonów.

Kołowrotki sprawiły, że polepszyła się jakość wejścia na stadion dla kibiców gospodarzy (z 3,41 na 3,91). Kibice goście także nie mogą narzekać, bo ich wejście na sektor oceniane jest w skali 1-6 na 4,17. Praca steawardów oceniona została na 4,36.

Kierownik ds. bezpieczeństwa otrzymał notę 4,27. Spiker otrzymał taką samą notę, co daje ostatnie miejsce (panie Andrzeju, żeby to było ostatni raz!). Nie wiemy ile na to ma wpływ nagłośnienie, ale pewnie jakiś ma.

Ogólna ocena organizacji spotkań I ligi w Olsztynie została oceniona na 3,82, jest delikatny wzrost, ale niestety daje to ostatnie miejsce spośród wszystkich klubów w minionym sezonie.

Do tego raportu trzeba podejść spokojnie, bo ja osobiście nie ze wszystkimi ocenami się zgadzam, jak chociażby z pracą dla mediów. Stadion mamy jaki mamy. Wiele spraw oczywiście można poprawić (catering, polityka informacyjna klubu), a na inne (jak np. parking czy toalety) w tym momencie klub nie ma wpływu.

LINK DO RAPORTU