Juniorzy zagrają w meczu na szczycie

W sobotę o godzinie 18:00 na olsztyńskich Dajtkach juniorzy Stomilu zagrają w 7. kolejce ligi makroregionalnej U-19 z Escolą Varsovią Warszawa. Przed meczem rozmawialiśmy z trenerem Adamem Zejerem.

Sytuacja w tabeli jest niezwykle emocjonująca. Prowadzi Widzew Łódź z 15 punktami po 7 meczach. Tuż za nim plasuje się Stomil Olsztyn, który ma punkt i mecz mniej. Oczko za naszymi juniorami znajduje się Escola Varsovia Warszawa z 13 punktami, ale w zaledwie 5 meczach. Zwycięzca sobotniego meczu wysunie się na czoło w wyścigu o Centralną Ligę Juniorów.

- Nastawienie zawsze mamy bojowe - powiedział Adam Zejer. - Wychodzimy po to, żeby wygrywać mecze, ale boisko pokaże, kto z niego zejdzie zwycięski.

Jak wygląda sytuacja kadrowa? Są jakieś kontuzje?
- Od dwóch miesięcy z powodu przewlekłej kontuzji nie ma Mateusza Szenfelda. Na wtorkowym treningu kontuzji doznał Adrian Morawski i wypadnie na dwa tygodnie. To mocno komplikuje nam sytuację. W jego miejsce zagra Patryk Kuleszo, który trochę grał mniej, dopiero od stycznia jest z nami, bo go wypożyczyliśmy.

Czym będziecie chcieli zaskoczyć przeciwnika? Niedawno graliście trójką w obronie, wcześniej czwórką. Jeśli wypada środkowy obrońca, to jak zagracie?
- Nie wiem, jeszcze nie podjąłem decyzji. Jeszcze mamy jeden trening, także do soboty jest trochę czasu i to się wtedy wyklaruje.

Których zawodników mógłby pan pochwalić po dotychczasowych meczach?
- Jestem zadowolony ze wszystkich, nikt mnie nie zawiódł i nie rozczarował. W ostatnim meczu długo utrzymywał się wynik remisowy, Jakub Brdak i Jakub Banul po trudnym meczu pucharowym rozpoczęli jako rezerwowi, ale po wejściu na boisko zaczęliśmy grać agresywniej, szybciej i płynniej.

Ostatnio nie zdarzały się takie rotacje w składzie, a podstawowi zawodnicy grali od początku do końca.
- Tak, ale to był taki tydzień, kiedy w sobotę graliśmy z Widzewem, a w środę z Mrągowią Mrągowo, więc mimo tak szczupłej kadry staram się rotować tymi ludźmi. Jest nas mało, na szczęście mogę korzystać z chłopaków z rocznika 2005, co wzmocniło naszą drużynę i dało komfort wyboru i możliwość zmiany ustawienia.

Z 2005 rocznika kogo bierzecie na sobotni mecz?
- W kadrze będą Igor Jędrzejczyk i Marcel Abramczyk. Zastanawiam się nad Szymonem Walką, Mateuszem Powązką i Mateuszem Wołoszynem. Wezmę jeszcze bramkarza.

Oglądaliście przeciwników? Jakie są ich największe atuty?
- To jest mocny zespół, trochę ich oglądałem. Tomek Szenfeld podsyłał mi ich filmiki. Część chłopaków gra w IV lidze w seniorach.

Na sam koniec chciałbym się spytać, czy już wiecie, o której jest mecz? O 17:00, 18:00?
- Oj, nie wiem. Były straszne jaja z tym terminem, bo najpierw zwracano się z prośbą, żeby mecz zagrać w środę, czym nie byliśmy zainteresowani. Ustaliliśmy godzinę na 18:00, ale wypadł jakiś inny mecz i można było przyspieszyć i zagrać o 16:45, na co nie zgodził się trener drużyny przeciwnej. Jaja jak berety, nie wnikam w to, nie interesuje mnie to. O każdej porze będziemy gotowi, będziemy grali agresywnie, wysoko i obyśmy tylko nie dali się skontrować. Proszę napisać, że godzinę meczu podamy, jak będziemy wiedzieli na 100%.

ps. mecz odbędzie się o godzinie 18:00.