Podczas sobotniego meczu z Okocimskim na trybunach olsztyńskiego stadionu obecny był były gracz Stomilu Rafał Kaczmarczyk. Były piłkarz OKS-u od jakiegoś czasu nie gra już zawodowo w piłkę, ale w dalszym ciągu pracuje w "branży". Aktualnie jest odpowiedzialny za wyszukiwanie talentów do gdańskiej Lechii. Kaczmarczyk nie ukrywał, że do Olsztyna przyjechał przede wszystkim przyjrzeć się z bliska grze młodzieżowców - Grzegorza Piesio oraz Pawła Alancewicza. Przypomnijmy, że obydwaj piłkarze mieli duży wkład w jedyną bramkę strzeloną przez olsztynian - Piesio dośrodkowywał piłkę z rzutu wolnego, natomiast Alancewicz skierował ją do bramki celnym strzałem głową.
Źródło: Gazeta Olsztyńska
07.05.09 12:40 Komentator
Jasne, bo Piesio na boisku to sam gra, a 10 innych zawodników to tylko statystuje...
04.05.09 17:58 barrtek
Piesio z Alanem mogą spokojnie zrobić karierę w ekstraklasie. Tylko ja nie rozumiem dlaczego z Piesia próbuje się zrobić playmakera skoro na początku swojej drogi w Olsztynie śmigał na prawym skrzydle aż było miło popatrzeć a z Alana ostatnio ktoś zaczął robić lewego obrońce
04.05.09 17:20 Dawid92
ehh Komentator gdyby nie Piesio to byśmy sie człapali w okolicach Iławy w tabeli.
04.05.09 16:13 Komentator
Tak.
04.05.09 16:02 seba
uważasz, że gra tylko dlatego, że jest młodzieżowcem?
04.05.09 15:33 Komentator
Piesia może brać, w tym roku kończy mu się status młodzieżowca, więc raczej nam się nie przyda w przyszłym sezonie.