W zeszłym tygodniu na łamach naszego portalu Grzegorz Koprucki jasno określił swoją wizję prowadzenia klubu piłkarskiego. Jest ona bardzo różniąca się od polityki wiceprezesa klubu Mieczysława Angielczyka. I to był najważniejszy punkt tego sporu. - Mam z panem Angielczykiem [wiceprezesem klubu - red.] inne spojrzenie na przyszłość zespołu - mówi Koprucki. - Prowadzenie OKS to miała dla mnie być pasja, a nie kopanie się z koniem. I nie chodzi tutaj o wybór trenera, ale o całokształt. Oczywiście szkoda mi ustępować z tej funkcji, bo do czegoś się zobowiązałem. Co więcej, zaczęło nam wychodzić wiele spraw. Angielczyk sam podjął decyzję o zatrudnieniu nowego szkoleniowca, na co się nie zgadzam. Wycofuję się z OKS definitywnie.
Co na to drugi z członków zarządu? - W ostatnim czasie widać było pewnego rodzaju politykę w poczynaniach Grześka Kopruckiego - mówi. - Na casting, z którego śmieje się pół Polski, przyjechał nawet trener [Wojciech Robaszek - red.] ze swoim menedżerem Piotrem Tyszkiewiczem [byłym zawodnikiem i trenerem m.in. olsztyńskiego Stomilu - red.], który miał stawiać warunki. Szkoleniowiec nie chciał się nawet określić co do finansów, tylko kazał nam rozmawiać przez menedżera. Przecież to jest niepoważne, tym bardziej że ten trener nie może pochwalić się dużym doświadczeniem. Nawet nie wiedzieliśmy, że przyjedzie z Tyszkiewiczem. Może gdy Koprucki nieco ochłonie, odwoła swoją decyzję, bo my jako zarząd jeszcze jej nie zatwierdziliśmy.
Jak nieoficjalnie dowiedziała się nasza redakcja w związku z rezygnacją z funkcji prezesa Kopruckiego, z finansowania klubu mogą się wycofać potencjalni sponsorzy, którzy mieli wejść do klubu z nowym rokiem.
A Ty kogo wolisz na stanowisku prezesa klubu? Grzegorza Kopruckiego czy Mieczysława Angielczyka? Zapraszamy do dyskusji na FORUM!
Źródło: własne, Gazeta Wyborcza
03.12.08 15:13 krys
Koprucki jest za miekki i jest uzależniony od Tyszkiewicza, który jest menadzerem Arka Kopruckiego - nieźle co? Wolę Angielczyka niz Tyszkiewicza!!!
02.12.08 19:13 czerkasow
Piotr T. - wkurwia mnie po prostu to, co dzieje w klubie.Trenerzy nie chcą trenować (Biedrzycki), prezesi rezygnują (Świniarski, Szmit, Koprucki), a Pan Angielczyk pozostaje. Z drugiej flanki - nie neguję co zrobił Angielczyk, ale skąd on może mnie znać? - przecież wódki z nim nie piłem. Krytykować mi nie zabronisz, bo nie chcę znowu patrzeć na to, że Stomil istnieje na wariackich papierach.
02.12.08 18:51 Piotr T.
Czerkasow znowu widzę obrażasz ludzi , nie musisz lubić Angielczyka , ale szanuj co zrobił dla klubu i te decyzje zaowocują w przyszłości , zobaczymy za pół roku , a jak by wszedł człowiek Tyszki ( robaszko) i znowu spadek lub zniknięcie z mapy polski Stomilu? Rozmawiałem z Angielczykiem i wiem ,że zna ciebie i teraz będzie miał czas aby Ci to wytłumaczyć , bo pisać każdy może ale stań mu twarzą w twarz i powiedz osobiście.
02.12.08 11:00 czerkasow
Gratuluję panu Kopruckiemu decyzji! Widać, że z Angielczykiem, któremu z butów wystaje słoma, nie da się współpracować. Kto dołki kopie, panie Angielczyk, sam w nie wpada.
02.12.08 08:22 wilk
Był Świniarski był spokój i równowaga, był Nakielski była praca i był sukces. A teraz każdy robi swoje interesy...
01.12.08 23:17 BATIGOL
LAWECIARZ BIJ STRZAłE!!!NIE CHCIELIśMY CIę NIGDY WąSIE.REZYGNACJA MAMY NADZIEJę,żE BYłA POCHOPNą DECUZJą,KTóRA ZOSTANIE ODWOłANA.