. Zespół olsztyńskiego Stomilu zremisował po słabej grze z płockim Orlenem 2:2. Remis uratował pewnym strzałem z rzutu karnego Bartosz Jurkowski.
. Przed rozpoczęciem spotkania nowe władze Stomilu pożegnały przechodzącego do Feyenoordu Roterdam Zbigniewa Małkowskiego. Prezes klubu wręczył rodzicom bramkarza, Mariannie i Janowi Małkowskim bukiety kwiatów, a sam piłkarz otrzymał pamiątkowy puchar i piłkę z autografami kolegów. W 30 min. goście objęli prowadzenie. Łukasz Gorszkow stracił piłkę na rzecz Kamila Szarneckiego, napastnik Orlenu wpadł w pole karne i dośrodkował trafiając w rękę powracającego Gorszkowa. Sędzia bez wahania podyktował rzut karny, który na bramkę zamienił Mariusz Nosal. W 51 min. Radosław Sobolewski dośrodkował wzdłuż bramki, a Szarnecki mimo rozpaczliwej obrony trafił do siatki Małkowskiego. W 61 min. Marcin Szulik otrzymał dośrodkowanie od Piotra Zajączkowskiego i strzałem z 10 metrów pokonał Sejuda. W 73 min. Mika Mouzie sfaulował w polu karnym Cezarego Kucharskiego, a sędzia podyktował jedenastkę. Pewnym wykonawcą okazał się... Bartosz Jurkowski. Zdobył on tym samym siódmą bramkę dla Stomilu w tym sezonie.
Autor: Kruszek