Spotkanie odbyło się na błotnym boisku przy ul. Warszawskiej. Po raz drugi w tym roku, spotkały się dwa najlepsze zespoły z regionu warmińskiego.
W tym spotkaniu nie było już widać różnicy pomiędzy pierwszą, a trzecią ligą, jak to było w sobotę, gdzie Stomil gładko wygrał 5:0. Dzisiaj padła tylko jedna bramka, która strzelił Abel Salami. Mecz toczył się na bardzo zabłoconym boisku, piłkarze mieli czasami trudności z utrzymaniem równowagi. Trener Jerzy Fiutowski bacznie obserwował w pierwszej połowie grę duetu pomocników Marcina Szulika i Macieja Terleckiego. W drugiej połowie urazu nosa doznał Sylwester Wyłupski, który "gościnnie" zagrał w... barwach Polonii.
Pomeczowe wypowiedzi:
Trener Stomilu, Jerzy Fiutowski: "Jeżeli zawodnik na tzw. zmęczeniu, nie potwierdza umiejętności na tle trzecioligowca to są jakieś informacje i wskazówki. Musimy być konsekwentni w swoich wypowiedziach. Do końca miesiąca, będziemy dawać w miarę wszystkim równe szanse. Pozostały nam jeszcze trzy mecze kontrolne".
W odpowiedzi na pytania dziennikarzy, który z zawodników jest pewniakiem na wyjazd do Chorwacji humorystycznie odpowiedział: "Ja!".