Artykuł

Michał Krztoń w pomarańczowej koszulce. Fot. Łukasz Kozłowski

Michał Krztoń w pomarańczowej koszulce. Fot. Łukasz Kozłowski

Michał Krztoń: Zagrałem solidne spotkanie

wczoraj, 10:28   em   0  

Po sobotnim meczu Stomilu Olsztyn z Polonią Lidzbark Warmiński rozmawialiśmy z młodzieżowym bramkarzem olsztyńskiego klubu - Michałem Krztoniem.

Michale, prosiłbym na początek o krótkie podsumowanie tego spotkania.
- Był to naprawdę ciężki mecz. Prowadziliśmy grę, jednak popełniliśmy dwa proste błędy, które nie powinny się zdarzyć. Oczywiście, pomyłki są częścią futbolu, ale musimy pracować nad ich eliminacją, aby w kolejnych spotkaniach grać jeszcze lepiej.

W meczu od początku miał zagrać Michał Leszczyński, ale ostatecznie nie wygrał z chorobą. W mojej ocenie dałeś radę.
- Pojawił się lekki stres, ale trzeba go było natychmiast wyeliminować i skupić się wyłącznie na pomocy zespołowi. Moim zdaniem zagrałem solidne spotkanie. Zawsze mogło być lepiej, w końcu straciłem dwie bramki, ale ogólnie oceniam swój występ jako solidny.

Szczególnie może cieszyć udana interwencja po rzucie wolnym wykonanym przez Mateusza Kuzimskiego.
- Tak, z tej obrony jestem bardzo zadowolony. To był trudny strzał, ponieważ do samego końca nie widziałem piłki – zdaje się, że zasłaniał mi ją jeden z zawodników. Zobaczyłem futbolówkę w ostatnim momencie i musiałem zareagować instynktownie.

Jakie są twoje wrażenia z gry przy Al. Piłsudskiego? Grałeś dziś pierwszy raz przed taką dużą publicznością.
- Fenomenalne. Atmosfera była niesamowita. Trybuny dosłownie niosły nas do walki o zwycięstwo. To było naprawdę niezwykłe doświadczenie.

Niestety po porażce 1:2 z Polonią, skończyła się wasza seria meczów bez porażki. Sytuacja w tabeli się komplikuje, Stomil spadł na czwarte miejsce.
- Zrobimy wszystko, aby nadrobić te straty. Przed nami jeszcze cała runda wiosenna i nie zapominajmy o dwóch spotkaniach w rundzie jesiennej. Mamy jasno określony cel i zamierzamy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby go osiągnąć.

W piłce często pech jednego zawodnika jest szansą dla drugiego. - Zawsze jestem gotowy do gry. Chciałbym jednak jasno zaznaczyć, że absolutnie nie życzę Michałowi źle – to świetny bramkarz i doskonały kolega z szatni. Jeżeli jednak trener zdecyduje, że to ja mam grać, zrobię wszystko, aby pomóc drużynie.

Patronite Zostań patronem stomil.olsztyn.pl! Doceniasz naszą pracę? Chcesz więcej ciekawych materiałów? Wspieraj nas tutaj: https://patronite.pl/stomilolsztynpl

Więcej informacji o meczu:

Tagi: Stomil Olsztyn, Rozmowa po meczu, wywiad, Michał Krztoń, IV liga



Komentarze

Artykuł nie został jeszcze skomentowany - możesz być pierwszą osobą!

Dodaj swój komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz. Zaloguj się tutaj.


Zostań fanem

...i bądź na bieżąco!