Nie udała się podróż rezerwom OKS do Wielbarka. Po słabym meczu podopieczni Dariusza Maleszewskiego przegrali 0:1.
Pierwsza połowa była słabym widowiskiem dla oka kibica piłkarskiego. Optyczną przewagę mieli zawodnicy z Olsztyna, jednak nie miało to żadnego przełożenia na wynik spotkania. W drugiej połowie nic się nie zmieniło w poczynaniach zawodników biało-niebieskich. Bramkę Stomilowcy stracili po rzucie rożnym. Zawodnik Omulewa podał piłkę do nieobstawionego w polu karnym Krzysztofa Bugaja, a ten przy totalnym braku reakcji obrony posłał piłkę po długim rogu do bramki strzeżonej przez Marka Maleszewskiego. To była 55 min. spotkania i od tego momentu Omulew zaczął bronić wyniku i jak się później okazało czynił to skutecznie.
Autor: em