Kapitan Stomilu Paweł Holc jest chory na ospę! Choroba eliminuje go z występu w najbliższym meczu ze Śląskiem Wrocław, a może nawet także z kolejnego - z Ruch Chorzów. Sam Holc mówi, że czuje się bardzo źle (wczoraj miał prawie 40 - stopniową temperaturę) i chorobą zaraził się od córki. Lekarz drużyny Mariusz Siergiej, jest zaniepokojony, bo u Holca pierwsze objawy ospy wietrznej pojawiły się po ostatnim meczu z GKS Katowice - wcześniej przecież kapitan Stomilu przebywał w otoczeniu pozostałych piłkarzy i mógł ich zarazić! Jeśli tak by się stało, to za dwa tygodnie cała drużyna może być chora! Na razie jednak wszyscy myślą o sobotnim meczu ze Śląskiem, a Paweł Holc uspokaja, że ostatni mecz wrocławian (z Polonią W-wa) oglądał w telewizji i sądzi, że nawet bez niego Stomil jest w stanie wygrać.
Źródło: Gazeta Olsztyńska