Piłkarze II-ligowego Stomilu Olsztyn we wtorek przeszli badania wydolnościowe, które przeprowadziła firma 4SportLAB.
Badania wydolnościowe odbyły się w hali pod balonem zlokalizowanej przy ulicy Sielskiej w Olsztynie. Testy podzielono na dwie sesje: poranną i popołudniową. W środę olsztyńscy piłkarze będą trenowali na olsztyńskich Dajtkach.
- Dzień mieliśmy podzielony na dwie części - mówi Szymon Grabowski, trener Stomilu. - Pierwsza część odbywała się stricte pod kątem sprawdzenia szybkości u zawodników. Były dwa testy - pierwszy rushtest i drugi sprint na odcinku 30-metrowym z pomiarem kilkuodcinkowym. Po południu test wydolnościowy z pomiarem krwi i miało to wszystko na celu sprawdzenie stopnia wytrenowania zawodników.
I dodaje: - Teraz czekamy na wyniki i będziemy mogli zindywidualizować treningi jeśli chodzi o przygotowanie motoryczne. Część wyników dostaniemy albo jeszcze we wtorek albo na następny dzień, więc dość szybko. Taki ogólny raport powinien być do końca tygodnia lub na początku następnego u nas w klubie. Badania przeprowadzała zewnętrzna firma z Warszawy, a pierwszą część poprowadził znany trener, doktor Remigiusz Rzepka i wszystko było zrobione bardzo fachowo.