Prezes OKS w odpowiedzi na pytania kibiców

Witam,

Szanowni Państwo, bardzo dziękuję za wszystkie pytania dotyczące naszego klubu. Wiem że pytań jest znacznie więcej i wiele osób chciałoby się dowiedzieć jak wygląda sytuacja klubu dziś, jak wyglądała wczoraj i co najważniejsze dokąd zmierzamy. Aby sprostać Waszym oczekiwaniom spróbuję wszystko opisać, jednocześnie odpowiadając na najważniejsze kwestie.

We wrześniu ubiegłego roku zarząd klubu na czele z ówczesnym prezesem p. Jerzym Szmitem zaprezentował strategię rozwoju klubu na przyszły rok.

Główne założenia:

1. Cele Sportowe

Budowa silnego „regionalnego klubu”,  począwszy od Grup Młodzieżowych określanych przez nas mianem priorytetu, poprzez II drużynę stawiając jej za cel utrzymanie się w klasie okręgowej w sezonie 2008/2009 oraz budowę drużyny walczącej o awans do IV ligi w sezonie 2009/2010, kończąc na I drużynie dla której celem jest zajęcie minimum 10-tego miejsca gwarantującego utrzymanie na poziomie II ligi oraz przebudowa zespołu oparta na graczach wywodzących się z naszego regionu i budowa drużyny której celem nadrzędnym będzie awans do I ligi w sezonie 2009/2010.

2. Cele organizacyjne

• stworzenie wizerunku – bezpieczny stadion
• optymalizacja kosztów
• spłata zadłużenia
• restrukturyzacja i zmiana organizacji pracy
• współpraca z miastem  
• współpraca z kibicami
• klub pod względem organizacyjnym w czerwcu 2009 jest gotowy do wejścia na wyższy poziom rozgrywek
• najdalej we wrześniu 2009 klub jest przygotowany do przekształcenia w Spółkę Akcyjną

Po rezygnacji prezesa Szmita , poprzez prezesurę p. Angielczyka i na końcu moją osobę w roli prezesa strategia nie uległa zmianie nawet przez moment i jest konsekwentnie realizowana.

Wszystkie postawione przez nas cele były i są bardzo ambitne, w normalnych warunkach jest to proces trwający około dwóch lat czego przykładem są suwalskie Wigry. Dziś klub działający w sposób bardzo profesjonalny (jego miejsce w tabeli nie jest przypadkiem). Jest to model do którego my, jako OKS będziemy dążyć. Tyle tylko że cała transformacja dotycząca zmian w zarządzaniu i prowadzeniu klubu musi nastąpić w naszym przypadku w pięciokrotnie szybszym czasie.

Proszę pamiętać, że do czasu powołania S. A. osoby które zasiadają w zarządzie wraz ze mną czynią te obowiązki społecznie. I tak jak np. w moim przypadku jest to dziś prawie dwunastogodzinna praca na dwa etaty:

- z jednej strony klub który się kocha: na Stomil pierwszy raz poszedłem kiedy grał jeszcze w III lidze (był to mecz z Mławianką Mława a zwycięstwa różnicą 3 bramek były punktowane za trzy punkty), od tamtej pory nie opuściłem żadnego meczu w Olsztynie przez cały okres grania w II i I lidze a takie mecze jak z Legią 3:3, czy przegrana z Petrochemią Płock 1:4 pamięta się do końca życia.

- z drugiej praca od której zależy utrzymanie rodziny i spełnienie zawodowe. Piszę o tym aby dać jasny obraz że ludzie którzy pracują i są związani z klubem na dzień dzisiejszy nie są osobami przypadkowymi a ludźmi dla których klub jest jak drugi dom i wszyscy wykazują 110% zaangażowania w powierzone zadania i obowiązki.

Wszystkie postawione przez nas cele realizujemy z pełną konsekwencją w działaniu, zostały przez ten czas popełnione błędy do których sam się przyznaję ale natychmiast wyciągane są wnioski i w bardzo krótkim czasie wracamy na właściwe tory. Jest wiele obszarów do poprawy jak choćby szkolenie młodzieży (w naszym przypadku to ponad 220 młodych ludzi chcących się uczyć grać w piłkę nożną), relacje w funkcjonowaniu pomiędzy II i I zespołem. Nie wszystko na dzień dzisiejszy jest tak jakbym sobie tego życzył , ale w ciągu najbliższych czterech miesięcy poradzimy sobie z tymi problemami.

3. Współpraca z kibicami

Ta według mojej oceny układa się bardzo dobrze. Klub vs Stowarzyszenie Kibiców Stomilu na czele którego stoi Adrian Frydrych (jesteśmy w stały kontakcie i często ze sobą rozmawiamy). Zakres współpracy jest bardzo szeroki począwszy od malowania stadionu  SBN, elewacji na zewnątrz przez współpracę w programie Stop Wulgaryzmom, który to program dalej kontynuujemy, kolportaż plakatów meczowych, zaangażowanie w zakresie 1% na rzecz klubu i innych działań marketingowych jak i pomoc przy organizacji opraw meczowych, po kreację wizerunku bezpiecznego stadionu. Ostatnim naszym wspólnym przedsięwzięciem było stworzenie tzw. Straży Kibicowskiej na SBN-nie co spotkało się z naprawdę przyjaznym odzewem ze wszystkich stron łącznie z policją (która powoli wycofywać się będzie ze stadionu).

Wszystkie nasze działania są skierowane dla dobra nasze klubu i mają wspólny mianownik, to bardzo ważne szczególnie w kontekście stworzenia wizerunku bezpiecznego stadionu, każdy z nas chce aby na stadion przychodziło jak najwięcej osób a mecz stał się naszym wspólnym świętem i aby kibice spędzali go wspólnie z rodzinami i dziećmi na stadionie, a nie w supermarketach. Przed nami jeszcze daleka droga. Spotkania z ŁKS Łomża i w szczególności z Jeziorkiem pokazały że polityka którą wspólnie kreujemy jest słuszna. Ja osobiście jestem za modelem „ poznańskim „ w przypadku współpracy z kibicami a najważniejszy jest dialog i kompromisy które wspólnie osiągamy. Wiem jedno, przez ten naprawdę bardzo krótki czas jaki ze sobą współpracujemy wszystko co wspólnie robimy idzie w dobrym kierunku i jesteśmy w stanie ze sobą działać co przynosi w konsekwencji same plusy.

4. Przekształcenie w S.A. i zmiana nazwy

Nie jest to takie proste jakby się mogło wydawać. Po pierwsze, aby ściągnąć do Olsztyna inwestorów z którymi rozmawiamy (niestety nie mogę podać nazwy – proszę to uszanować).

Nie są to firmy które dziś są związane z OKS-em umowami sponsoringowymi, lecz zupełnie nowe alternatywy. Mogę powiedzieć tylko tyle, iż firmy z branży B2B oraz jedna branży FMCG. Jednakże niezależnie od tego, OKS musimy przekształcić w S.A., która jest jedyną słuszną drogą w przypadku budowy silnego klubu w perspektywie najbliższych 4-5 lat wraz z infrastrukturą (baza szkoleniowa, stadion). Mały problem polega na tym iż SA powołana zostanie na bazie I i II zespołu, natomiast grupy młodzieżowe działać będą nadal na zasadzie stowarzyszenia. Jak to zrobimy i kiedy nie jestem wstanie dziś odpowiedzieć , wszystko zależeć będzie od nas , negocjacji z nowymi partnerami biznesowymi oraz roli miasta w całym przedsięwzięciu. Ile potrwają wszystkie negocjacje nie wiem, może 4 tygodnie, może 10 miesięcy, w każdym bądź razie będą Państwo bezpośrednio informowani o stopniu zaawansowania rozmów.

W przyszłym tygodniu planowane jest spotkanie z prezydentami miasta p. Grzymowiczem i p. Szmitem, na którym zaprezentujemy naszą ofertę współpracy i wspólnie zastanowimy się jaką drogę wybrać aby w szczególności nasza młodzież rocznik 94-95 grały i trenowały na typowo piłkarskich obiektach, gdzie można ćwiczyć, uczyć się oraz mieć odpowiednią opiekę zarówno lekarską jak i merytoryczną i oczywiście aby grano na pięknym piłkarskim boisku na które nasze miasto zasługuje.

5. Walne

16. kwietnia 2009r. jest planowane spotkanie członków klubu na którym: po pierwsze - zdane zostanie sprawozdanie z działalności klubu za rok 2008, po drugie – wyborcze, w celu uzupełnienia i doboru do zarządu klubu właściwych osób i ekstremalnie przygotowanych w kontekście wsparcia Grup Młodzieżowych jak i pozyskiwania funduszy ze środków Unii Europejskiej, zmiana statutu na tzw. bardziej nowoczesny i dostosowany do nadchodzących zmian ws S.A.  i co najważniejsze zgoda walnego do powołania S.A.  złożonej z I i II drużyny. To nie oznacza że S.A. powstanie 16 kwietnia, ale oznacza to iż S.A. może powstać wtedy w każdej chwili po zakończeniu rozmów z potencjalnymi inwestorami oraz władzami naszego miasta. Tak jak wcześniej wspomniałem nie jest prosty proces i nie możemy sobie pozwolić na popełnienie jakiegokolwiek, nawet najmniejszego błędu. Dotyczy to zarówno powołania S.A. jaki i powrotu do nazwy STOMIL – nad całym przedsięwzięciem czuwa kancelaria adwokacka która opracuje wszystkie potrzebne do tego dokumenty, uchwały itd.

Musimy także jednoznacznie sprawdzić co niesie za sobą zmiana nazwy i jakie będą tego konsekwencje czysto marketingowe , może się zdarzyć że skutek może być dokładnie odwrotny od pierwotnego, ale tak jak wcześniej mówiłem S.A. nie powstanie 16 kwietnia 2009r., a będzie działać na zasadzie przedspółki, tak więc mamy trochę czasu. W tej ważnej dla każdego kibica kwestii jestem w stałym kontakcie z Adrianem Frydychem, prezesem Stowarzyszenia Kibiców STOMIL-u

Bardzo dziękuję za pytania i proszę o następne. Myślę, że raz w miesiącu jestem ws tanie na nie odpowiadać na łamach Waszej strony internetowe.

Pozdrawiam
Grzegorz Koprucki