Relacja z meczu Przebój Wolbrom - Stomil Olsztyn

Miłkowski bohaterem drużyny, OKS wygrywa 2:1

2009/2010 - Druga Liga Wolbrom - Stadion Leśny
Przebój Wolbrom 1:2 Stomil Olsztyn
0:1
80' Sławomir Duda Bramki Bogdan Miłkowski 40'
Bogdan Miłkowski 61'
kartki Paweł Podhorodecki ż
Bramki Przebój Wolbrom: 12. Maciej Palczewski - 7. Sławomir Duda, 6. Maciej Trzmielewski, 4. Patryk Kiczyński, 5. Tomasz Wdowik (78, 14. Daniel Żmudka) - 9. Robert Kuta, 15. Michał Kowalski (75, 8. Patryk Banaszkiewicz), 11. Michał Guja, 18. Artur Derejczyk (65, 13. Marcin Siedlarz) - 10. Jarosław Rak, 16. Tomasz Jarosz (65, 17. Łukasz Chrzanowski).
Stomil Olsztyn: 1. Daniel Iwanowski - 18. Janusz Bucholc, 3. Tomasz Aziewicz, 23. Arkadiusz Koprucki, 15. Sebastian Spychała - 13. Radosław Stefanowicz, 22. Maciej Szostek, 7. Paweł Głowacki, 14. Bogdan Miłkowski (90, 19. Andrzej Jaroń), 17. Piotr Głowacki (86, 6. Paweł Podhorodecki) - 9. Łukasz Suchocki (81, 20. Paweł Alancewicz).
Szczegóły Sędzia: Maciej Mądzik (Kielce).
Widzów: 700.

Relacja

Bohaterem spotkania w Wolbromiu został Bogdan Miłkowski. Strzelił dwie bramki dla OKS-u i zapewnił olsztyńskiej drużynie komplet punktów.

Na boiskowe zwycięstwo w II lidze olsztyńscy kibice czekali od października 2009 r. Wtedy w Olsztynie OKS pokonał 3:1 Okocimskiego Brzesko. W sobotnim meczu trener Zbigniew Kieżun dokonał korekty składu w porównaniu z pierwszym meczem w rundzie wiosennej. W składzie zabrakło Pawła Alancewicza, a od pierwszych minut grał Radosław Stefanowicz. Spotkanie przez pierwsze 30 minut było wyrównane. Później OKS 1945 przejął przewagę, czego efektem było trafienie na 1:0 Bogdana Miłkowskiego w 40. minucie gry.

W drugiej połowie spotkania olsztyński zespół poszedł za ciosem i strzelił kolejnego gola, a autorem był ponownie Bogdan Miłkowski. W 61. minucie już było wiadomo, że OKS 1945 nie przegra tego spotkania. Stracona bramka w 80. minucie, także nie wpłynęła na ostateczne rozstrzygnięcie meczu. OKS 1945 wygrał zasłużenie z Przebojem Wolbrom 2:1.

Autor: em

Wypowiedzi pomeczowe:

Daniel Iwanowski (trener OKS 1945 Olsztyn): Rozegraliśmy typowy mecz walki na ciężkim boisku. Bardzo cieszy nas zwycięstwo. Udowodniliśmy, że ostatnia porażka to wypadek przy pracy. Teraz już możemy skupić się na spotkaniu z Kolejarzem Stróże (3 kwietnia 2010 r. godz. 16:00 - red.), bo chcemy przed świętami także mieć dobre humory.

Wysłuchał: em


Zapowiedź

"Pierwsze koty za płoty" - tak po pierwszym spotkaniu w rundzie wiosennej mogą mówić obie drużyny. OKS 1945 przegrał u siebie 0-1 z Pelikanem Łowicz, a Przebój uległ w Suwałkach Wigrom 1-4. Teraz obie drużyny mają okazję do rehabilitacji i poprawienia sobie humorów. W sobotę o godzinie 15:00 w Wolbromiu dojdzie do pojedynku Przeboju z naszą drużyną.

- Będziemy w Wolbromiu walczyli, aż padniemy - tak przed spotkaniem mówi trener olsztynian Zbigniew Kieżun. - Zastanawiam się nad roszadami w składzie. Paweł Alancewicz jest bez formy, a Maciej Szostek i Sebastian Spychała nie wytrzymali presji i zawiedli. Ostateczną decyzję podejmę jednak w sobotę - dodaje.

Do Małopolski "biało-niebiescy" pojadą na pewno bez kontuzjowanych Daniela Michałowskiego, Piotra Karłowicza oraz Kamila Ryłki. - Jedziemy do Wolbromia po trzy punkty, chcemy odrobić to co straciliśmy na swoim boisku - mówi z kolei Paweł Głowacki. - Wierzę, że stworzymy sobie po raz kolejny sytuacje bramkowe, ale tym razem będziemy skuteczniejsi niż w spotkaniu z Pelikanem - kończy pomocnik "biało-niebieskich".

Przewidywany skład: Daniel Iwanowski - Janusz Bucholc, Tomasz Aziewicz, Arkadiusz Koprucki, Radosław Stefanowicz - Paweł Podhorodecki, Robert Tunkiewicz, Paweł Głowacki, Bogdan Miłkowski, Piotr Głowacki - Łukasz Suchocki.

Przed sobotnim meczem w komfortowej sytuacji znajduje się trener gospodarzy Robert Orłowski. Nikt w jego zespole nie narzeka na kontuzję oraz nie musi pauzować za kartki. Trener Przeboju będzie zatem mógł wystawić do gry swoją optymalną "jedenastkę". - W drużynie panuje dobra i bojowa atmosfera, wszyscy w klubie oczekują sobotniego pojedynku - tak spotkanie przedstawia oficjalna strona wolbromskiego klubu. - Wierzę, że przy wsparciu kibiców osiągniemy w sobotę sukces - mówi z kolei kapitan wolbromian Jarosław Rak.