Młodzi zawodnicy kadry OKS-u Paweł Podhorodecki i Mateusz Różowicz, którzy przez okres przygotowawczy borykali się z urazami, wznawiają treningi i wracają do gry. Wszystko wskazuje na to, że będą do dyspozycji trenera Łukasika przy ustalaniu kadry meczowej na mecz z Górnikiem Wieliczka (22 kwietnia). Powrót Pawła może zostać niedostrzeżony, bo na prawej stronie boiska gdzie gra nominalnie, w klubie panuje duża konkurencja, a więc tylko wysoka dyzpozycja może zagwarantować mu grę w pierwszym składzie. Większe szanse ma Mateusz, który jako zawodnik urodzony po 1988 roku wzmacnia grupę młodzieżowców, a tych według przepisów na boisku musi przebywać conajmniej dwóch. Warto też wspomnieć, że Różowicz na jesieni świetnie wywiązywał się z roli dżokera - wchodząc z ławki zdobył cztery bramki. Może jego powrót spowoduje wzrost konkurencji w ataku, co bezpośrednio przełoży się na skuteczność nominalnych napastników? Póki co jest z tym bardzo słabo - w pięciu wiosennych spotkaniach, trzech napastników strzeliło... jednego gola.
Źródło: Gazeta Wyborcza, własne
18.04.09 11:46 Junioor
Różowicz niech rozegra najpierw jakis dobry mecz w juniorach bo poki co dramat...