Drugie zwycięstwo podczas zgrupowania we Fromborku odniósł OKS 1945 Olsztyn. Tym razem wygrali 4:0 z rezerwami Arki Gdynia.
We wczorajszym meczu trener Andrzej Nakielski dał szansę gdy aż osiemnastu piłkarzom. Nie było jeszcze wśród nich pomocnika Jarosława Rzeńkiewicza, do tej pory występującego w Jezioraku Iława, a który już wkrótce ma dołączyć do OKS 1945. Rzeźnikiewicz będzie drugim zawodnikiem, po napastniku Łukaszu Suchockim, który przed nowym sezonem trafi do Olsztyna z iławskiego klubu. - Jarek powinien zagrać w sobotę w naszym następnym sparingu - prognozuje Andrzej Nakielski.
W meczu przeciwko Arce wystąpił napastnik Łukasz Tumicz. Wychowanek Reduty Bisztynek uczy się w Stanach Zjednoczonych i gra w zespole University of Rhode Island. Pod koniec czerwca zaliczył też występ oraz zdobył bramkę w kętrzyńskim memoriale Aleksandra Kupcewicza i Józefa Łobockiego. - Łukasz zagrał u nas gościnnie, bo musi wrócić do USA, gdzie ma jeszcze pół roku nauki. Wpuściłem go na boisko, bo może jednak za te pół roku do nas dołączy - nie wyklucza olsztyński szkoleniowiec.
Ozdobą wczorajszego sparingu był gol strzelony przez Kamila Graczyka, który pokonał gdyńskiego bramkarza strzałem z około 30 metrów. - Arka to młody zespół, który dużo biega. Jednak dla nas nie był to zbyt wymagający przeciwnkik - ocenił mecz z czwartoligowcem Andrzejem Nakielski. - Cieszę się, że wreszcie pokonaliśmy Arkę, bo od jakiegoś czasu spotykamy się z nią w okresie przygotowawczym, ale do tej pory nie mogliśmy jej ograć. Poza tym w zespole wszystko jest w porządku, praca wrze, a piłkarze są zdrowi. Drobne urazy mają jedynie Zakiersk i Grygorowicz.
Zgrupowanie olsztyńskiej drużyny we Fromborku zakończy się w sobotę sparingiem z beniaminkiem III ligi Wirzycą Pelplin (godz. 11:00).
Źródło: Gazeta Olsztyńska