Relacja z meczu Start Otwock - Stomil Olsztyn

Start Otwock wygrał u siebie z OKS-em 1945 Olsztyn 2:1. Otwocczanie po raz kolejny zapewnili sobie zwycięstwo w doliczonym czasie gry.

OKS przegrywał już po trzech minutach po fatalnym błędzie Kamila Ryłki. Olsztynianie zdołali jednak doprowadzić do remisu po akcji Łukasza Suchockiego. Olsztyński zawodnik oddał strzał w światło bramki, a piłkę do bramki wpakował Tomasz Karaś. Cenny punkt zawodnikom OKS-u uciekł w 93. minucie. "Biało-niebiescy" wyprowadzili ładną akcje, która nie została zakończona bramką. Gospodarze odpowiedzieli kontratakiem, doszło do zamieszania w polu karnym, w którym najlepiej zachował się Christian Okafor-Agu i zapewnił trzy punkty gospodarzom. Trzeba zaznaczyć, że trener Jerzy Budziłek w przerwie meczu dokonał zmiany bramkarza. Drugie 45 minut bronił Daniel Iwanowski.

Start Otwock w ostatnich dwóch kolejkach doznał niespodziewanych porażek. Mimo to zespół plasuje się w czołówce tabeli. OKS natomiast po zwycięstwie w derbach będzie chciał kontynuować serię wygranych.

W OKS-ie być może po raz pierwszy po kontuzji wystąpi Daniel Michałowski, na którego bardzo liczy trener Budziłek. I to właśnie on najprawdopodobniej zacznie spotkanie od pierwszej minuty na środku pomocy. Zastąpi na pozycji Tomasza Aziewicza, który wskutek absencji za kartki Pawła Sędrowskiego zagra w obronie. Między słupkami olsztyńskiej bramki ku zaskoczeniu kibiców ma stanąć Kamil Ryłka. - Trzeba dać mu szansę. - mówi trener Jerzy Budziłek. Więcej roszad w składzie szkoleniowiec "biało-niebieskich" raczej nie dokona i w Otwocku wybiegniemy w składzie: Ryłka - Podhorodecki, Aziewicz, Koprucki, Stefanowicz - Suchocki, Tunkiewicz, Michałowski, Filipek, Łukasik - Miłkowski.

W poprzednim sezonie dwukrotnie spotkaliśmy się ze Startem. Oba mecze zakończyły się niepowodzeniem. W rundzie jesiennej przegraliśmy na wyjeździe 0:2, natomiast wiosną wynik brzmiał 1:2. W zespole gospodarzy najprawdopodobniej zabraknie Rafała Szweda (byłego piłkarza naszej drużyny), który narzeka na kontuzję.

Nie mamy wątpliwości, że spotkanie 9. kolejki będzie emocjonującym widowiskiem. Liczymy, że OKS-ie zacznie systematycznie wygrywać i zdobywać cenne ligowe punkty.

Autor: redakcja