W hicie kolejki lepszy okazał się drugi zespół Stomilu, który wzmocniony piłkarzami z pierwszego składu wygrał 1:0. W pierwszej połowie obie drużyny stworzyły po jednej groźnej sytuacji. Najpierw w 35 min. zakotłowało się w polu karnym gospodarzy, lecz po strzale Guta w ostatniej chwili piłkę na róg wybił Szwed. Stomil mógł strzelić gola w 41 min., kiedy Lech wygrał pojedynek biegowy z elbląskimi obrońcami i dośrodkował do Misiury, ten jednak z 14 metrów nie trafił do bramki. Chwilę po zmianie stron gospodarze prowadzili 1:0, gdy Zagórski z ośmiu metrów strzelił po ziemi. Polonia miała w drugiej połowie szansę na wyrównanie, ale precyzji zabrakło m.in. Wierciochowi i Tyburskiemu.
Źródło: Gazeta Olsztyńska
10.09.23 00:14 Czereś9
Brawo!! Tak trzymać.