Rozgrywki na boiskach IV ligi nabierają tempa. Już jutro zawodnicy OKS 1945 Olsztyn zmierzą się na własnym boisku z Polonią Pasłęk. Początek tego spotkani zaplanowano na godzinę 16:00.
Faworytem najbliższego meczu wydaje się być OKS. Zespół z Pasłęka nie zalicza się do ścisłej czołówki ligi, jest targany wewnętrznymi nieporozumieniami i w tym sezonie nie potrafi zdobyć nawet choćby punktu na boiskach rywali. Mimo to Polonia z dorobkiem 6 punktów zajmuje 8. miejsce w tabeli ligowej. Takich kłopotów na szczęście nie ma olsztyńska drużyna, która kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa, pragnąć osiągnąć założony przed sezonem sukces. Do składu po absencji spowodowanej czerwoną kartką powraca Grzegorz Lech, który dwa ostatnie spotkania z tego powodu przesiedział na trybunach. Wydaje się, że zespół zacznie grać bardziej agresywniej, szybciej i skuteczniej. Gdyż takimi cechami odznacza się olsztyński rozgrywający, a pod jego nieobecność na boisku brakowało tych elementów gry. Trener Andrzej Nakielski nie będzie mógł liczyć na swojego podstawowego obrońcę Dariusza Frankowskiego, który musi odbywać karę za czerwoną kartkę, którą ujrzał w środę na boisku w Ostródzie. Miejmy nadzieję, że po raz kolejnym swoich pupili nie zawiodą kibice, którzy licznie stawią się na stadionie przy ulicy Piłsudskiego i głośnym dopingiem pomogą drużynie odnieść kolejne bardzo ważne zwycięstwo.
Autor: mmks