Były bramkarz Stomilu Andrzej Krzyształowicz, zagrał cały mecz podczas wczorajszego spotkania o Superpuchar Polski. Pojedynek Mistrza Polski (Wisły Kraków) ze zdobywcą Pucharu Polski (Polonią Warszawa) został rozegrany w Starachowicach prz udziale 9 tys. widzów. Spotkanie wygrała Wisła 4:3 jednak zanim do tego doszło, to widzowie mogli obejrzeć fantastyczne widowisko. Najpierw bramkę zdobył Wiślak - Grzegorz Pater (19 min.). Na 2:0 dla krakowian podwyższył Żurawski (36 min.). Odpowiedź Polonii była natychmiastowa, bo minutę później gola kontaktowego zdobył Pawlak (37 min.). W kilka minut po przerwie Arkadiusz Bąk doprowadził do wyrównania (57 min.). W 70 min. "Czarne Koszule" objęły prowadzenie - po bramce Bartosza Tarachulskiego. Cztery minuty później Grzegorz Pater doprowadza do remisu 3:3. W 87 min. bramkę (na wagę pierwszego w historii dla Wisły zdobycia tego trofeum) zdobywa Niciński i krakowianie mogą się cieszyć!
Jak już napomniano wcześniej, w spotkaniu wystąpił były bramkarz Stomilu Andrzej Krzyształowicz. Zawodnik w czwartek dogadał się z działaczami Polonii i od przyszłego sezonu będzie grał w Warszawie. Za "Krzyształa" Stomil otrzyma trochę pieniędzy, a także zawodnika, który nie będzie "mieścił się" do podstawowego składu "Czarnych Koszul".
Źródło: Gazeta Olsztyńska, PAP