Trudna sytuacja

Aktualna sytuacja Stomilu jest conajmniej niewesoła! Wprawdzie nasi piłkarze w tabeli są na bezpiecznej pozycji (tuż "nad kreską"), ale większość fachowców twierdzi, że jest tylko kwestią czasu, aby olsztynianie byli zagrożeni spadkiem. Podobnie uważa Mieczysław Broniszewski (człowiek odpowiedzialny za grę zespołu) - Porażka ze Śląskiem Wrocław to nie jest ostrzegawczy dzwonek, to już jest wielki gong - ostrzega. Te słowa mówią same za siebie! Sytuacja klubu zaniepokoiła także prezesa Piotra Wieczorka, który po sobotniej porażce zaczął analizować mecze OKS-u szukając powodów tak słabej postawy w rundzie wiosennej, do której olsztynianie przystępowali przecież z bardzo dobrej - 7. lokaty w tabeli. Według wielu interesujących się futbolem, do utrzymania w I. lidze Stomil potrzebował będzie conajmniej 34 pkt., tak więc trzeba wygrać conajmniej cztery mecze! Trener Broniszewski twierdzi - Sytuacja jest już taka, że w Olsztynie nie możemy sobie pozwolić na żadną porażkę. Trzeba wszystko wygrywać. Nawet z Legią Warszawa. Dał radę wygrać Górnik, damy radę i my. Trzeba tylko w to uwierzyć - dodaje Broniszewski, jednocześnie zapowiadając zmiany w składzie.

Źródło: Gazeta Olsztyńska