Nie udała się podróż młodych piłkarzy Stomilu Olsztyn do Białej Piskiej. Rezerwy przegrały 1:4.
Honorową bramkę dla Stomilu strzelił Piotr Wypniewski. Dla gospodarzy gole zdobyli Konrad Radzikowski (dwa), Karol Janik oraz Michał Świderski.
- Nasz zespół gorzej przystosował się do fatalnego boiska. Chcieliśmy grać w piłkę, a to przeciwnik długimi podaniami stwarzał sytuacje. I co gorsza byli skuteczni. Na początku drugiej połowy złapaliśmy rytm gry. Mieliśmy sytuacje, ale trzecia bramka, która padła z ewidentnego spalonego podcięła nam skrzydła - powiedział po meczu Michał Alancewicz, trener Stomilu II Olsztyn.